Jakby co znikam do przyszłego czwartku. Bezmyślnie wzięłam sobie za dużo na głowę i teraz muszę się z tym wszystkim wyrobić. Mimo wszystko nie przestaje pracować nad okładkami i innymi pracami, co prawda wiem, że wszystko ma dość spore opóźnienie ale postanowiłam sobie już teraz wziąść się za to na poważnie.
Dlatego przepraszam wszystkich, z którymi umawiałam się jeszcze w ferie a nawet wcześniej, już nie powtórzę tego błędu i będę rozważniej dobierać zadania, tak żeby nie narażać nikogo na niepotrzebne czekanie i frustrację.