Nickasasquirrel
Prześladujesz ludzi, wiesz?
@Oliwusiak
1
Work
0
Reading Lists
44
Followers
nmg czytałam opis mojej książki i zastanawiają się nad tym czy pisać ja dalej
Prześladujesz ludzi, wiesz?
hej zrobisz mi złoty deszcz
SO high like im on evereeest i aint never coming down i aint never coming down
nmg czytałam opis mojej książki i zastanawiają się nad tym czy pisać ja dalej
Było to temu z rok, było w maju Pachniał bez wzdłuż i wszerz W całym kraju A pewien pan, miły pan z Amsterdamu Powiedział wprost: - Ty moja bądź, droga Aniu! A skoro świt ja i ty wyjeżdżamy A mam swój dom Tam gdzie rosną tulipany. A będziesz tam, mówił pan, pierwszą damą, Dlatego dziś mą musisz być, moja Anno! Baju baj, baju baj, proszę Pana! Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna Znam ten styl, znam ten kit już na pamięć A czego pan chce? Poskarżę się mojej mamie! Lecz ten pan w oczach miał łzy prawdziwe A ten łez sznur leciał mu w kufel z piwem Pachniał bez wzdłuż i wszerz, w całym kraju A on tak wciąż: - Ty moja bądź, Droga Anno! Baju baj, baju baj, proszę Pana! Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna Znam ten styl, znam ten kit już na pamięć A czego pan chce? Poskarżę się mojej mamie! Baju baj, baju baj, proszę Pana! Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna Znam ten styl, znam ten kit już na pamięć A czego pan chce? Poskarżę się mojej mamie! Baju baj, baju baj, proszę Pana! Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna Znam ten styl, znam ten kit już na pamięć A czego pan chce? Poskarżę się mojej mamie! Baju baj, baju baj, proszę Pana! Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna Znam ten styl, znam ten kit już na pamięć A czego pan chce? Poskarżę się mojej mamie!
@ Oliwusiak wiesz ze spurwalam tą pusonke w konkursie kiedyś i zajęłam 2 miejsce
yle słońca w całym mieście / Tekst Dzień - wspomnienie lata Dzień - słoneczne ćmy (a-a) Nagle w tłumie w samym środku miasta Ty, po prostu ty Dzień (dzień) - godzina zwierzeń (zwierzeń) Dzień (dzień) - przy twarzy twarz (u-u) Szuka pamięć poplątanych ścieżek Lecz (lecz), czy znajdzie nas? Tyle słońca w całym mieście Nie widziałeś tego jeszcze Popatrz, o popatrz! Szerokimi ulicami Niosą szczęście zakochani Popatrz, o popatrz! Wiatr porywa ich spojrzenia Biegnie światłem w smugę cienia Popatrz, o popatrz! Łączy serca, wiąże dłonie Może nam zawróci w głowie też! La la la la la la la La la la la la la la La la la la la la la La la la la la la la Dzień (dzień) - powrotna podróż (podróż) Dzień - podanie rąk (u-u) Ale niebo całe jeszcze w ogniu Chcę, zatrzymać wzrok Tyle słońca w całym mieście Nie widziałeś tego jeszcze Popatrz, o popatrz! Szerokimi ulicami Niosą szczęście zakochani Popatrz, o popatrz! Wiatr porywa ich spojrzenia Biegnie światłem w smugę cienia Popatrz, o popatrz! Łączy serca, wiąże dłonie Może nam zawróci w głowie też! Dzień (dzień)- wspomnienie lata (lata) Dzień (dzień)- wspomnienie lata (lata) Dzień (dzień)- wspomnienie lata (lata) Dzień (dzień)- wspomnienie lata (lata)
W dzień końca świata Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji Rybak naprawia błyszczącą sieć Skaczą w morzu wesołe delfiny Młode wróble czepiają się rynny I wąż ma złotą skórę jak powinien mieć W dzień końca świata Kobiety idą po len pod parasolkami Pijak zasypia na brzegu trawnika Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa I noc gwieździstą odmyka A którzy czekali błyskawic i gromów Są zawiedzeni A którzy czekali znaków i archanielskich trąb Nie wierzą że staje się już Dopóki słońce i księżyc są w górze Dopóki trzmiel nawiedza róże Dopóki dzieci różowe się rodzą Nikt nie wierzy Że staje się już Tylko siwy staruszek który byłby prorokiem Ale nie jest prorokiem bo ma inne zajęcie Powiada przewiązując pomidory Innego końca świata nie będzie Innego końca świata nie będzie
Komar to jest zwierzę, kurwa jego mać, Jak cię nie ujebie, to nie może spać. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci. Mówi do mnie ojciec: Synu, nie masz racji, Komar szuka dupy do-o kopulacji. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci. Lata komar w nocy, lata komar w dzień, Ciągle widzę jego pierdolony cień. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci. Lata komar, lata, i szuka kobiety, Patrzy, czy jakaś dupa nie wystaje zza tapety. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci. Przyleciała mucha, komara dziewucha, lata koło brzucha, a komar ją rucha. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci.
hailey dlaczego nie usiadziesz nje podchodz nie chce żebyś podchodził i mnie pocieszał malutka NIE nie hailey ZOSTAW MNIE
raz dwa trzy skrzydelka
Both you and this user will be prevented from:
Note:
You will still be able to view each other's stories.
Select Reason:
Duration: 2 days
Reason: