Witajcie, witajcie, witajcie.
Zebrałam się do działania. Zaczęłam poprawiać poprzednie rozdziały "Wasza wysokość" i po wielu różnych wersjach (które pojawiały się lub nie) zaczęłam pisać WŁAŚCIWE ZAKOŃCZENIE. Niedługo pojawi się długo wyczekiwany rozdział. Wybaczcie, miałam na głowie powieść, prace zaliczeniowe i wiele innych teksów, które były dla mnie nadrzędne. To już oficjalne, rozdziały które usunęłam - opowiadające o wycieczce naszej bohaterki do Londynu odeszły w niepamięć. Podobały mi się, na pewno kiedyś je przerobię i wykorzystam, ale nie będą częścią tej historii. Nie pasują tu. Pragnę skupić się na poprawie rozdziałów, rozpisać je i wydłużyć tak żebyście mieli co czytać. Wszystkich rozdziałów w książce będzie plus minus 50. Dziękuje za wszystko co piszecie do mnie w wiadomościach, to jest bardzo miłe, jest u mnie już lepiej. Powiedziałabym nawet, że dobrze. Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze ze mną jest. Dajcie jakiś znak.