Operuit

Okej. Prawie umarłam. A raczej prawie każdy sprzęt elektroniczny, który miałam. W skrócie - nie było mnie tu już chyba ponad miesiąc, też z powodów osobistych. O tak... jeśli ktokolwiek jeszcze na cokolwiek liczy to cóż... niektóre notatki udało mi się zachować, chociaż to tyczy się tylko jednego opowiadania, o którym większość z was nie ma. Time Killersy poległy. Ale może jeszcze wstaną. Ciężko stwierdzić. Postaram się coś zrobić. No i przy okazji w końcu zrobić jakieś zapisy albo i cokolwiek kurde napisać. Welp... zobaczymy co wyjdzie. Ale przynajmniej mam zamiar się za siebie wziąć! Do czasu aż nic mnie znowu nie dobije...

Operuit

Okej. Prawie umarłam. A raczej prawie każdy sprzęt elektroniczny, który miałam. W skrócie - nie było mnie tu już chyba ponad miesiąc, też z powodów osobistych. O tak... jeśli ktokolwiek jeszcze na cokolwiek liczy to cóż... niektóre notatki udało mi się zachować, chociaż to tyczy się tylko jednego opowiadania, o którym większość z was nie ma. Time Killersy poległy. Ale może jeszcze wstaną. Ciężko stwierdzić. Postaram się coś zrobić. No i przy okazji w końcu zrobić jakieś zapisy albo i cokolwiek kurde napisać. Welp... zobaczymy co wyjdzie. Ale przynajmniej mam zamiar się za siebie wziąć! Do czasu aż nic mnie znowu nie dobije...

Operuit

Tak się zastanawiam... ogłoszenie to ogółem kieruję do osób zainteresowanych zapisami, które, o dziwo, jeszcze nie wymarły. Serio mam je w planach. Chociaż to może potrwać. W każdym razie są dwie kwestie:
          1. Wolelibyście książkę i rozdział w niej poświęcony zapisom, czy osobną książkę na wszelkie możliwe organizowane przeze mnie zapisy.
          2. Gdyby to była książka i rozdział w niej - miło byłoby dostawać formularz w dokumencie na privie, wtedy łatwiej go zachować i nie ma problemu z późniejszym usunięciem rozdziału zapisowego. A więc...nie byłby to dla niektórych problem?
          
          Tak swoją drogą zastanawiam się czy nie dać hasła, aby nazywać postacie nazwami roślin, może i zwierząt. 
          
          Fajna by była taka spójność w tym wypadku.

effoce

@Operuit aby poprawnie rozpatrzyć to pytanie czy ogłoszenie, na początku ustosunkuję się do rozdziału z zapisami. w sumie wydaje się to być opcją w miarę w porządku, przynajmniej dla mnie. chociaż z twojego punktu widzenia mój stosunek do formularzy w formie wysłanego linku powinien być już po części znany, mogę jeszcze raz o tym napisać. uważam takie rozwiązanie za lepsze od tradycyjnych komentarzy poprzez pryzmat osoby biorącej udział w zapisach, to znaczy wygodniejsze od dzielenia opisu postaci na pojedyncze wiadomości, co przeważnie bywa irytujące. oczywiście większość użytkowników wattpada pewnie nie ma z tym takich problemów jak ja, haha. wszystko byłoby też na koniec bardziej klarowne, tak jak wspomniałaś.
                          z drugiej strony odznacza się czynnik czysto ludzki, po prostu nie mogę powstrzymać się od przeczytania kart postaci innych. niekoniecznie z tego samego względu, co moja przedmówczyni, ale jednak to dziwnie lubiana przeze mnie czynność. często pomaga mi ona w głębszym zrozumieniu świata przedstawionego i uporządkowaniu myśli, a także ciekawych koncepcji. niestety, kiedyś zaobserwowałam, że ludzie czasami tworzą bohatera tak jakby pod postać kogoś innego, żeby w międzyczasie może rozkwitło między nimi kiczowate love story albo coś podobnego. to było naprawdę bardzo dawno, bo z trzy lata temu, aczkolwiek może niektórzy dalej tak robią, nie wiem.
                          zawsze zapoznaję się z formularzami uczestników zapisów oraz od pewnego czasu odnoszę wrażenie, że w pewnym stopniu przekreśla to tę niepewność towarzyszącą lekturze. to chyba logiczne. w końcu znając cechy charakterystyczne... nie sposób nie rozpoznać czyjejś postaci, wtedy również wiadomo, czego się po niej spodziewać. zdecydowanie bardziej więc skłaniam się ku propozycji z plikiem tekstowym, czyli dokumentem. hmm, i może niech będzie ta cała książka, gdzie umieścisz wszystko.
Contestar

NinNinCyzia

@Operuit  
            Ciężko powiedzieć, ale chyba zależy od tego, w jaki sposób wolisz się kierować podczas rekrutacji. W przypadku osobnej książki, wydaje mi się, że wszystko byłoby schludniejsze, a autorzy postaci nie mogliby kierować swoimi przyszłymi wyborami na podstawie tego, co w formularzu przeczytali o innych postaciach. Tworzyłoby to bardziej realistyczną sytuację w książce, ale jednocześnie tworząc postać niektórzy (ja na przykład) lubią zajrzeć na inne formularze, żeby nie robić dwóch takich samych charakterów, umiejętności czy tym podobnych. 
            Wszystko więc skraca się do tego, czy wolisz postawić na schludność i realizm, czy jednak wolałabyś dać autorom postaci jakieś odniesienie. Ja postawiłabym chyba jednak na pomysł z książką
Contestar

classiccladyyy

Hej,
          mam nadzieję, że niedzielne popołudnie mija Ci jak najlepiej, a żeby uczynić je jeszcze lepszym, zachęcam do przeczytania mojego opowiadania SPARKS. Pracuję nad historią nastoletniej Ellen, która wyjeżdża do dziadków, by spędzić u nich wakacje. Dziewczyna jest typem introwertyczki, która nie potrzebuje w życiu  zbyt wiele. Jej największą pasją jest graffiti, a najważniejszą osobą ojciec. I to właśnie on zmusza ją do tej podróży na drugi koniec kraju. Ellen już na samym początku poznaje ciekawe i barwne osoby; szalone dziewczyny, a także intrygującego chłopaka. Oprócz typowych nastoletnich przygód Ellen stanie przed poznaniem prawdy o sobie samej, swojej historii, która nie jest do końca taka prosta, jak jej się dotychczas wydawało. Wierzę, że zachęciłam Cię do mojej książki. Jeśli miałabyś ochotę, to serdecznie zapraszam, a teraz życzę miłego wieczoru. 
          Pozdrawiam, 
          C. 
          https://www.wattpad.com/story/233358530-sparks

Operuit

Okej, oficjalnie muszę wylać gdzieś swoją frustrację, a po prostu nie mam gdzie, więc zrobię to tu.
          
          Normalne szkoły
          > okej, jesteśmy nieczynni, ale dostaniecie trochę zadań i powtórzcie sobie materiał
          
          Moja szkoła
          > przegrywy, wszystko jest w porządku
          > zajęcia są normalnie, pobudka, lekcje są o 7:50, sprawdzamy obecność! (na różne sposoby, nawet poprzez aktywność na messangerze xd)
          > chcecie odpocząć? Wolne żarty. Lekcje są normalnie, macie materiał i zadania, róbcie je i wysyłajcie nam w czasie, kiedy mamy zajęcia
          > to dobra okazja żeby nadgonić materiał...polecam pana z polskiego. 87 zadań + 3 prace pisemne. Najlepszy jego komentarz:
          
          Jak wam się nie chce robić w terminie, zróbcie przed i tyle.
          
          JAK JA MAM TO NIBY ZROBIĆ ZA JEDNYM RAZEM
          
          To wychodzi koło 20 zadań na godzinę lekcyjną ;-;
          
          A jest jeszcze matma, angielski, chemia, biologia, geografia...
          
          Kolejne 50 zadań
          
          T . T
          
          > tyle że przepadają nam sprawdziany...niech wszystkie (7) odbędzie się w pierwszym tygodniu. W sumie to mało więc niech piszą jeszcze diagnozy z przedmiotów (sprawdziany o wadze 10 bez możliwości poprawy)
          
          Help me...
          
          A i jeszcze kocham nauczycieli i odpytywanie z materiału przez messengera xdddd
          
          
          

mekonie

@Operuit   lepsze to, niż chodzić do szkoły w wakacje
Contestar

mo-Kuna

@Operuit 
            Mi przez koronaferie uciekły dwa zaliczenia i prezentacja. I za Chiny nie wiem co ja mam z tym fantem zrobić. A no i w sumie nie mam jak odrobić jednych zajęć, bo mojej babki od pp nie było dwa tygodnie z rzędu.
            I ja sobie nie umiem nawet wyobrazić tego systemu co macie w szkole. Choć w sumie ja nawet u siebie na uczelni nie ogarniam, wiem tylko, że muszę mieć 3  by zaliczyć i zdobyć minimum wymaganych Ects...
            Dodatkowo dziekanat nic nam nie mówi i siedzisz człowieku i dumasz co sobie oni wydumają
Contestar

Operuit

@ Operuit  Ja się zastanawiam czy ja jestem w liceum czy na studiach. Serio. A nauczyciele mówią jeszcze, że nasza szkoła jest pobłażliwa. W sumie to wolę wiedzieć co robić niż nie wiedzieć, ale ja serio zapominam o połowie rzeczy. A ta sytuacja niestety trochę potrwa. 
            
            W tej sytuacji śmieszy i dobija mnie ogólniak w naszym mieście. Moja koleżanka skarżyła się, że muszą zrobić aż 3 zadania i przeczytać temat. To w sumie śmieszy xdd
Contestar

_x1ODT2

Dziękuję za reklamę. Gdyby nie ty nikt by się nie zainteresował moim RP... Jesteś moim Zack'iem

Operuit

@ Galaktix_ZX  
            Ojoj, jak zobaczysz te długaśne formularze to nie wiem czy będziesz dziękowaćXD Ja sama mam ten problem z przebiciem i mam nadzieję, że moje RP nie wymrze jak ostatnie;-;
            Ojoj, Zack'iem to nie jestem, bardziej Dannym + Cathy + Eddie.
Contestar

TreflIkki

Jesteś straszna w opisach ._.
          Albo to ja taki beznadziejny

Operuit

@ TreflIkki  Tak, przyznam się...ja należę to osób, które solidnie przesadziły z wszystkim z czym się da. Także ten tego, to tylko ja! A ty nie jesteś beznadziejny!
Contestar