goldenbarbs

Hejka! Piszę, bo mam ci do zaproponowania opowieść w klimatach mafii. Mam nadzieję, że się skusisz i zajrzysz do mnie. :D
          Podrzucam fragmenty Golden sin. W imię zasad.
          
          "– Proszę cię, Harry… Zrobię, co będziesz chciał – wyjąkał.
          Miałem ochotę rozwalić mu głowę o zderzak jego samochodu, ale to nie przyniosłoby żadnych korzyści. Nie lubiłem marnować i ubrań, i szans na wydobycie informacji, a on z pewnością trochę ich posiadał.
          – Jestem przekonany, że tak będzie, przyjacielu. Skąd masz pieniądze? Jeśli będę musiał zapytać drugi raz, odstrzelę ci nogę. Potem drugą. – Potrząsnąłem nim."
          
          "– Harry Blythe. – Przedstawił się. Otrząsnęłam się na dźwięk jego głosu – przyjemnie zachrypniętego. Mam nadzieję, że powiedział to pierwszy raz i wcześniej niczego nie pominęłam.
          Patrzył mi głęboko w oczy, co mnie peszyło, ale intensywność jego spojrzenia nie pozwalała mi uciec wzrokiem.
          – Lana – szepnęłam ponownie.
          Ujął moją dłoń i nie odrywając ode mnie spojrzenia zielonych oczu, musnął wargami moją skórę."
          https://www.wattpad.com/842497595-golden-sin-w-imi%C4%99-zasad-029

MargeryAnne

W wolnej chwili zapraszam na: 
          
          https://my.w.tt/mpSm6fQoX5
          
          „Jeden z najbardziej wpływowych mężczyzn na świecie. Miliarder, który z dnia na dzień przestaje nim być w oczach kobiety, dla której jego majątek nie ma znaczenia. Jordan Carter nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo potrzebował kogoś, kto uświadomi mu, że jest biednym człowiekiem, ponieważ jedyne, co posiada to pieniądze. Czy Shaylene Johnson zdoła uświadomić biznesmenowi, że najcenniejszych rzeczy nie nabywa się za nie? Czy dyrektor generalny potężnego imperium doceni obecność skromnej barmanki, z którą pierwsze wrażenie będzie musiał powtórzyć?”.
          
          Mam nadzieję, że zajrzysz i zostaniesz na dłużej, xx