Wkroczyłeś do jednego z licznych pokojów wattpada. W środku ukazał ci się dziwny obrazek. Lecz nim dobrze udało ci się temu przyjrzeć podeszła do ciebie jedna z dziewczyn.
- Cześć, jak masz na imię? - spytała, a gdy nie odpowiedziałeś dodała - Jak nie chcesz mówić to nie mów. Ja jestem K... mów mi Autorka.
- Kto przyszedł? - tym razem usłyszałeś głos z prawej strony. Gdy tam spojrzałeś ujrzałeś dziewczynę leżącą na szafie. 
- Czyżby jakaś zagubiona duszyczka? Idealna aby przetestować mój nowy komunistyczny otwieracz do ludzi - zaśmiała się kolejna, która wyrosła obok tak niespodziewanie.
- Chce zrobić trumnę! Z tapetą na zewnątrz czy wewnątrz? 
- Dziewczyny, straszycie gościa! - między ciebie a dwie psychopatki wkroczyła widocznie starsza od tej dwójki, dziewczyna - Bo was lord Doitsu ukarze!
- Malwcia, ona znowu powiedziała na nóż, otwieracz do ludzi! - dziewczyna z szafy zeskoczyła obok ciebie i już trójki obecnych dziewczyn.
- I tylko to ciebie martwi Aniela?! Ona chciała ten cały otwieracz przetestować i nastraszyć możliwego rekruta!
I tak rozpoczęła się czteroosobowa kłótnia. A raczej trzyosobowa kłótnia, bo dziewczyna od trumny chciała resztę powstrzymać. Dało ci to czas na dokładniejsze obejrzenie pokoju. Dopiero gdy mocno wytężyłeś wzrok ujrzałeś w ciemnym kącie pokoju dwie inne dziewczyny. Jedna dźgała ścianę coś mamrocząc (nie dało się usłyszeć co, przez kłótnię), a druga wyglądała jakby ją pocieszała i uspokajała.
Przy stole natomiast siedziały jeszcze trzy dziewczyny. Piły herbatkę spokojnie, z czego jedna czyściła pistolet gwiżdżąc coś co przerażająco przypominało hymn ZSRR. Dwie pozostałe ucięły sobie pogawędkę. Chwilę później jedna z nich pomaszerowała do wyjścia i minęła cię mówiąc, że zaraz wróci.

Zostajesz z nami czy odchodzisz z pokoju Polskiej Armii Totalnej Zafelistości?

Ludzie tego konta:
- @Minty_Greenleaf
- @Anielciaaa
- @CrystalFog
- @Hazel_Yotsume
- @Rzymianka
- @Polaczek_exe
- @Hiyori_Ika
- @nowaczek2000
- @Porizi
- @road-not-taken