PXRSIAN_
Okej, uwaga.
Szczerze wątpię, że jakieś większe grono osób to zobaczy, ale muszę trochę pogadać.
• Temat numer jeden - chcę przeprosić za kolejną nagłą nieobecność. Nie mogę narzekać na brak zasięgów i zainteresowania moim profilem, jeśli ciągle będę pojawiać się na góra dwa tygodnie i znikać, wiem o tym. Ale moje chwile motywacji i weny ostatnio trwają niestety naprawdę bardzo krótko, a kiedy odchodzą, to trudno jest mi chociaż otworzyć draft i napisać głupie parę słów. Staram się to zwalczać, karmić swoją kreatywność, zamiast ją deptać, ale nie jest to tak proste.
• Temat numer dwa - ostatni rok uświadomił mi wiele rzeczy o mojej osobie. Nadal przechodzę przez ten skomplikowany proces dążenia do odkrycia najlepszej i najprawdziwszej wersji siebie i to też może wpływać na moją motywację… bo jak tu pisać szczere i autentyczne teksty, jeśli samemu właściwie się nie wie, kim się jest?
Ale do rzeczy.
Jestem częścią społeczności queerowej od dosyć dawna. Już w 2020 roku zacząłem eksperymentować z samopoznaniem, wtedy, kiedy „odmienność” można było spotkać na porządku dziennym (prawdopodobnie przez to, że ludzie dostawali do głowy przez ograniczenia związane z pandemią i przekierowywali nudę w samoekspresję). Nosiłem wiele nalepek; od niebinarności, przez bigender do demigirl - ale zawsze z tyłu głowy coś mi mówiło, że to jednak nie to. Obecnie utożsamiam się z terminami transmasc lub po prostu trans, bo to mi do tej pory najbardziej odpowiadało. Nie wiem, czy to już ze mną zostanie, czy już odnalazłem swoją ostateczną „formę”, bo wątpliwości nadal mi towarzyszą, tak jak towarzyszyły zawsze.
Ale powiem tyle; warto szukać, bo kto szuka nie błądzi.
Shanti3142534
@PXRSIAN_ Co do 1.. to na spokojnie ^^ Z weną już tak jest.. przychodzi i odchodzi. Najważniejsze to nie pisać na siłę, byleby się nie wypalić ;) 2. Trochę ci zazdroszczę, jak mam być szczera. Bo przynajmniej wiesz, gdzie mniej więcej szukać siebie. Ja też od pewnego czasu próbuje odpowiedzieć sobie na pytanie Kim właściwie jestem. Co niestety.. jest dużą trudnością, zwłaszcza ze względu na środowisko i otaczających mnie ludzi :') Dlatego tym bardziej rozumiem twoje rozterki. Jednak wierzę, że w końcu odkryjesz prawdę o sobie. Tylko trzeba do tego czasu. Trzymam kciuki za cb i pamiętaj, że bez względu na wszystko, zawsze będziesz mieć ludzi, którzy zostaną z tobą ^^ (i wśród tych osób ofc jestem ja :))
•
Reply