Nienawidzę, kiedy ktoś od razu zakłada, że wie jakiej ktoś jest orientacji. Najgorzej, gdy robi to osoba bliska, bo nie chcesz jej zawieść ani popsuć z nią relacji, a jednocześnie masz taką cholerną ochotę wykrzyczeć jej w twarz, że nic nie wie, że jej poglądy są chore i krzywdzące, a to z kim będziesz się całować to nie jej sprawa.