Dobra, tak wam powiem że od nowa czytam "Spuszczony z łańcucha" (btw ta nazwa jest do poprawy i to w trybie natychmiastowym) i to na dodatek zmieniam poprawiam. I muszę szczerze powiedzieć że mi się zbiera na wymioty jak czytam jak to jest do dupy napisane i jak bardzo jest to rozciągane i wgl taki nudny tasiemiec bez emocji się z tego zrobił a poprawiam dopiero 16 rozdział.
Nie mam pojęcia po co was o tym informuje, chyba musze po prostu to komuś powiedzieć a ostatnio nie mam komu XD
W każdym razie chcę zapytać. Czy ewentualnie jak skończę te pomyje to napisać coś innego z tego shipu? Bo to miało być takie wspaniałe a wyszedł największy zakalec na świecie.