Łajka

Siema

Teraz nie zgubię tego profilu, haha ^^

Od dłuższego czasu miałam straszną fazę na rysowanie i nie pisałam nic. Dosłownie, przez cały wrzesień nie napisałam ani słowa, mimo, że z tyłu głowy cały czas miałam tą myśl, że Baśń o Hordzie powinna być już u beta readera. Wczoraj wreszcie skończyłam ilustrację, która mnie tak zajmowała i odkładałam szkicownik z myślą, że cały październik poświęcę na dokończenie powieści i nic, naprawdę nic nie stanie mi na drodze. 
          Dokładnie ten moment wybrał mój brat, by wpaść do pokoju z krzykiem "Ej, też będziesz brać udział w Inktoberze?!" 
          No i ten... 
          Teraz naprawdę już nie wiem...

Dzięki za obserwację. :D

Za każdym razem nabieram się, że masz Nindorana w kosmosie na profilowym, a potem sobie uświadamiam, że to tylko jakiś pies ._.

Podzielę się smutną historią swojego życia.
          Do fandomu undertale trafiłam trochę po czasie, ale i tak skrzywił mnie na tyle, że gdy zaczął umierać, postanowiłam napisać do niego takie prawilne zakonczenie. Do fandomu, nie do gry. W końcu część postaci wie, że są tylko czyimiś tworami, więc byłoby nie fair odchodzić tak bez pożegnania. I kiedy już rozpisałam szczegółowo obszerną, pięciotomową powieść, wychodzi deltarune i wszystko szlag trafia :/