Ja ≠ ktoś, więc nie muszę być jak ten ktoś - staram się sobie to wpajać od lat, z dość marnym skutkiem.
Może i nie mam wielu zalet, ale za to, gdyby każda wada kosztowała grosz, to słoik po dużym majonezie Winiary byłby już dawno pełny, opróżniony i zapełniony ponownie z tysiąc razy, jak nie lepiej.
Staram się pisać, chociaż wiem, że pewnie nigdy nic nie opublikuję - nawet napisanie tego opisu trwało trzy dni.
Mam w planach kilka historii, które muszę dopracować, ale nie wiem, czy kiedykolwiek ujrzą one światło dzienne.
Czytam dużo książek- przeważnie M.Czornyja, S.Kinga czy J.Grishama.
Chwilowo tyle. Jak sobie coś przypomnę, dam znać.
- JoinedNovember 4, 2015
Sign up to join the largest storytelling community
or