Taaak... Ogólnie babcia mi umarła i za bardzo nie mogę się za nic zabrać bo skrawki skupienia strasznie się rozlatują na wszystkie strony i i tak wszystko sprowadza się do myśli że będę tęsknić...
Żadnych poważnych rozdziałów wkrótce jak już to krótkie shoty albo zmuszę się do napisania mojego rozdziału detektywa Sharpe