Nie mogę uwierzyć, że jest już was trzystu mimo, że nie wstawiałam nic od kilku miesięcy, a roses, ktore chętnie czytacie nie ma nowego rozdziału od ponad roku, to nadal o was pamiętam i jestem wam strasznie wdzięczna za to, że czytacie to co piszę, bo to moja największa motywacja, by robić to dalej. Najprawdopodobniej jeszcze przez długi czas nic się tu nie pojawi, ale bardzo chcę wam podziękować, że mimo tego jesteście tutaj, zmieniliście moje życie na choć trochę lepsze, kocham was