Popek608

Tak, pisałam to pół roku - w znaczeniu Czerwoną Nić. Nie, nie żałuję. Wracam? Możliwe, muszę się zastanowić. Ogólnie... Cieszę się, że to napisałam, choć dla wielu to pewnie mało interesujące, bo zaczyna się coś dziać dopiero później, ale dla mnie ma to właśnie takie tempo, jakie powinno mieć. Zrobiłam małą playlistę piosenek, jak ktoś chce zobaczyć, te, które mi pomagały pisać i tak dalej. A, i opko ma 464 strony, to nie prima aprillis, kopiowałam jako tako używając mózgu, ale jak ktoś zauważy, że zjadło mi kilka stron to sprawdzę, bo mogłam się walnąć przy zaznaczaniu tekstu albo, znając życie, Wattpad się zepsuł. W sumie tyle z ogłoszeń parafialnych, enjoyyy <3
          https://www.youtube.com/playlist?list=PLlRMpcC-iCGjgB-Q0fpHb_IKM0eIqvYRb

Biorę sobie wakacje do odwołania :)

Kwestionariusze, zamówienia i memy gotowe!!! byłabym super wdzięczna, gdybyście zajrzeli chociaż do tego pierwszego <3

Jako że nie umiem w translację, a lista, którą do tej pory używałam, miała kilka dziwnych tłumaczeń, znalazłam sobie inną, jak kogoś interesuje, to mu podeślę. Dwa, wróciłam do starych rozdziałów i poprawiłam te najbardziej smutne przypadki, jak Leer to już nie Chytre Spojrzenie (dzięki Bogu), a Łypanie (dlatego nie umiem w translację, nie pamiętałam o tym słowie, dopóki go znowu nie zobaczyłam. Tak, chcę pisać zawodowo, mimo że nie umiem najwyraźniej posługiwać się własnym ojczystym językiem), a Tail Whip to nie Machanie Ogonem a Merdanie (co też ma większy sens kontekstowy).
          Takie drobne PSA, dziękuję za przyjście na moje TEDtalk i do następnej niedzieli miejmy nadzieję.

W niedzielę nie będzie nowego rozdziału. Nie wiem jak za dwa tygodnie, ale również niczego nie obiecuję.