Młodociany dyplomowany artysta, który sztuki nie lubi. Bo nie.
Stara dupa. 
Wolny czas spędza czytając. Wszystko co z fantastyką związane (ale nie potrafi się zabrać za klasyki) z czasem zrobiła się wybredna. I to bardzo.
Nie pogardzi fanfikiem pod warunkiem że ma ręce i nogi a nie tylko nadgniły korpus. 
Ma słabość do wilkołaków, w szczególności do tych kwaśnych oraz wydziedziczonego czarodzieja o gwieździstym imieniu.
Wielbi MCU (Marvel Cinematic Universe). Nawet bardzo. Wcale nie ma obsesji na punkcie Zimowego Żołnierza tudzież opowiadań z Sierżantem Jamesem Barnesem.