Prawo_dajnia
Halo?
Saliction
żyjesz?
Prawo_dajnia
Nie rozumiem czemu, co poniektórzy żalą się na tablicach. No przepraszam bardzo, ale co to zmieni? Nikomu nie będzie żal obcej osoby, a wasze durne myśli mogą zdemotywować innych, którzy to przeczytają. Nie róbcie tego, to może odpychać, a inni mogą stwierdzić, że skoro jesteście tak przepełnieni negatywną energią, że was odfollowują, aby nie mieć waszych problemów w powiadomieniach. Do wszystkich co tak robią #Stop. ~Kasia
Huntley_hun
To oczywiste, wszystko zależy od osoby, bo każdy ma inne podejście, charakter, wrażliwość itd. Tobie może wystarczyć pisanie notatek, a komuś innemu nie i tyle. Ja też od kilku miesięcy po prostu piszę na telefonie, a to co się pojawia na mojej tablicy to tylko małe okruszki tego, co naprawdę czuję, a jednak są dla mnie ważne, bo potem mam motywację, aby coś zmienić w tych wiadomościach i je przerobić na radosne. Tak to działa. Wierzę, że nie tylko ja piszę takie rzeczy nie dla atencji, a dla siebie. Napewno nie jest to najlepszy sposób, doskonale to wiem, ale na pewno dla mnie prostszy, niż staranie się to wszystko utrzymać w sobie.
Prawo_dajnia
Okej, ja nie umiem się postawić na miejscu takiej osoby. Nie potrafię, bo zazwyczaj się dogaduję z innymi, ale nawet to, że się dogaduję nie wychodzi tak, że się im żale, bo mogą to wykorzystać przeciw mnie. Sama sobie radzę z tym czego nie mogę nikomu powiedzieć lub piszę w notatkach w telefonie. Możliwe, że nigdy nie zrozumiem takich osób, bo dla mnie jest wiele innych sposobów na swoje żale. (I nie, nie chodziło mi o Ciebie @Huntley_hun nie jesteś jedynym takim przypadkiem) ~Kasia
Huntley_hun
Ja powiem tak, zwłaszcza, iż czuję że też tu chodzi o mnie lol: łatwiej jest się wyzalic w internecie niż do kogoś w realu, zwłaszcza gdy, cóż, NIE MASZ do kogo bo, wielka niespodzianka, nie każdy ma przyjaciół. Łatwiej jest sobie poradzić z negatywną energią jak po prostu ją z siebie wyrzucisz, a nie będziesz ją chować gdzieś w sobie. Moja tablica to m o j a tablica, więc będę na niej pisać cokolwiek mi wpadnie do głowy, a jeśli ktoś się czuje zdemotywowany to wcale nie musi moich wiadomości czytać i może mnie odfollowować; nie mam z tym większego problemu, bo sama tak robię. To co chce przekazać, to to, że nie każdy ma zajebiste życie z milionem przyjaciół obok, realnych bądź wirtualnych, a internet to jedyne miejsce gdzie mogą to z siebie wyrzucić. W końcu niemal każdy mówi, że "oh zrobi ci się lepiej jak komuś o tym powiesz". Problem w tym że nie zawsze jest komu to powiedziec. Oczywiście też nie uważam tego za szczyt dojrzałości, ani nic, po prostu to sobie jest. A odnosząc się jeszcze do tego, że nikomu nie będzie żal obcej osoby; droga Kasiu, proszę mówić za siebie, bo dużo osób, w tym ja, akurat JEST żal drugiej osoby i zawsze jakieś słowo pocieszenia padnie pod wiadomością.
hatre_
Daj mi prawo Prawo_dajnio
hatre_
@Prawo_dajnia ale nie bo jak się daje "odpowiedz" opcje na wattpad to wtedy nie zaznacza :00 a teraz mam powiadomienie, ale dziwne
hatre_
@Prawo_dajnia nie wiem czemu, ale dostaję powiadomienia. Kasia, jak dasz bez spacji pomiędzy @ i nickiem, zobaczę czy będzie powiadomienie wtedy lol
Prawo_dajnia
Wings zmartwychwstała. Wings już nie umiera. :3
RoseStar05
#WattpadUmiera Rozgłaszajmy to i piszmy to ludziom na tablicy! Wskrzeszmy go!
NieZnajdzieszTego
Danke za follow~~