Przechodzisz obok nieprzytomnego mężczyzny i co robisz?
Omijasz go, mówiąc sobie w myślach ,,ktoś inny podejdzie". Doprawdy? I nie wstydzisz się tych słów?
Ach, zapomniałam! Nie ma się czego wstydzić, teraz każdy tak myśli.
A może jednak ty nie? Pomyśl, co Ty byś zrobił w takiej sytuacji?