Em.. No... Trochę mnie tu nie było-
Jakby to powiedzieć... Powiedziałam pa pa wattpadowi na długą chwilę
ALE PAMIĘTAJCIE ŻE VANA NEVER DIES!
I tak oto powróciłam! Z nową głową i nową weną!
Przyrzekłam kiedyś że skończę "Z pamiętnika menadżerki Shiratorizawy" i właśnie zmartychwstałam by spełnić swoją wolę!
Spodziewajcie się nawet dzisiaj nowego rozdziału, bo odkopałam jakieś początki do kolejnego rozdziału
W kontakcie i do zobaczenia!
Vana~