shizunek
XDDDDD nie wierze ze znowu tu wbijam ale zeby tradycji stalo sie zadosc to: hej! za kazdym razem kiedy mamy okazje porozmawiac, popisac, mysle sobie "czy zasluzylam na takiego kochanego (malego)czlowieczka w moim zyciu??" bo powaznie, sama Twoja obecnosc potrafi rozswietlic moj ponury dzionek w sz*ole, w domu, wszedzie generalnie. Kocam to, w jakie dziwolagi sie zmieniamy bedac razem i to, ze moge po prostu czuc sie komfortowo w Twoim towarzystwie. W zasadzie jestes jedyna osoba, ktora jest w stanie wyciagnac mnie z domu(nasze n a j l e p s z e randeczki!!). Chcialam Ci podziekowac za bycie wsparciem w praktycznie kazdej sytuacji, za sluchanie bzdur, ktore czasami wygaduje i w sumie najwazniejsze- za to, ze istniejesz, bo wierz lub nie, ale dajesz innym(np mi) sile do zycia na tym swiecie!! Kocam Cie najmocniej i mam nadzieje, ze jestes szczesliwa, a jesli cos Cie trapi, to pamietaj, ze zawsze jestem sklonna do wysluchania i pomocy!! No wiec to by bylo na tyle, widzimy sie po kwarantannie!!
PsychoKluska
@shizunek skoro przyszedł czas na zwierzenia, to pora, żebym Ci coś powiedziała. Jesteś aktualnie najbliższą mi osobą, ale tak właściwie to trwa to od wielu lat. Nie wiem dlaczego kiedykolwiek mogłam myśleć inaczej (mam nadzieję, że wiesz kogo mam na myśli, bo wiele ze mną musiałaś przeżywać). Nawet nie zmieści Ci się w głowie ile razy w ciągu dnia mogę o Tobie pomyśleć. Jestem Ci ogromnie wdzięczna za Twoją cierpliwość, zrozumienie i to, że mnie kochasz. Staram się to odwzajemnić jak tylko mogę! Nasze goferki z bitą śmietaną i owocami w sosie własnym to coś, czego nigdy w życiu sobie nie odmówię i bardzo się cieszę, gdy możemy sobie przy nich poplotkować o głupotach. Na koniec chcę zapewnić Ci jedno - takie samo wsparcie jakie mogę mieć w Tobie, takie zawsze Ty będziesz miała we mnie, bez względu na okoliczności. Kocham Cię i czekam, aż pojedziemy na obiecany Pyrkon < 3
•
Reply