Dobra.. Noc ponownie Zbłąkane Duszyczki
Problemy nastoletniej pisarki be like:
Rodzice: Zabierają laptopa, bo "cały dzień tylko na nim siedzisz" (nie siedzę, mam włączony i on leży na kolanach kiedy ja np oglądam film, dlatego chyba mi wolno idzie heh)
Zabrano mi laptopa D: Znaczy jutro powinnam odzyskać, ale... to oznacza, że nie będzie już rozdziału, nie dziś, ale jutro wolny dzionek, dużo czasu na pisanie (teoretycznie), więc w nasze NARODOWE ŚWIĘTO będzie SCO, specjalnie dla was haha.
No i tak w sumie, to nie mogę przetrawić jednej rzeczy: Pani od fizyki chce robić że mną nadprogramowe zadania, bo: "Te są dla ciebie za łatwe". POMOCY. Ona jakby uznała, że mam talent i, że ona tylko jedną taką osobę dotąd uczyła, a ja jestem drugą. HELP BEDE ROBIC ZADANIA MATURALNE.
I nadal nie wierzę... jakby... Ta pani uczy dłużej niż ja żyje I tak powiedziała, że... Kurde no aż mi się uśmiechać chce, a z drugiej strony... Nie czuje się pewnie z fizy, znaczy, na razie mi dobrze idzie, ale obawiam się, bo zwykle mam to tak przejściowo, tzn. Raz idzie raz nie... I nie wiem czy pani się przypadkiem nie... Nie wiem jakie słowo tu pasuje... pomyliła? Zadecydowała impulsywnie? Przez moje obecne wyniki? Nie biorąc pod uwagi całokształtu?
Ludzie, help. Jeśli się zgodzę to zapewne nie przeżyję i pewnie będę miała mniej czasu, no ale głupio byłoby się nie zgodzić jak ktoś cię tak docenią... UGH tyle wątpliwości...
Kurde, stop, bo jeszcze się nie zmieszczę, a ws zanudzę.
Lista do zamordowania:
1. Autokorekta
2. Willy (w trakcie)
3. Rodzicie (za zabranie kompa)(nie no, kocham ich, ale i tak)
Miłych snów I przepraszam za brak rozdziału <333