Zmieniłam okładkę co prawda też na jakies gowno. (Pomimy te buty, pliss one wyglądają jak jedno wielkie gowno) nie jestem też pewna czy w 100% na okladce nie ma dziewczyny... zmienię to kiedyś obiecuje! Tak przy okazji to zaktualizowała też trochę profil. Właściwe to zmieniłam w nim prawie wszystko co się dało xd. Nie wiem kto to kiedyś ustawiał to kłuci się z moim wewnętrznym poczuciem estetyki.
A i miałam coś się odnieść do książki. Btw nie wydaje wam się ona taka jakąś smutna? Czy coś, okładka to trochę dobiła a jedna osoba napisała mi na diskordzie że taka jest (to nie do końca był mój zamiar)