RO_its_me
Czy nadal żyję :D
Nie wiem, jestem (możliwie) bezdusznym ciałem którym zapanował duch debilizmu i pisarstwa.
Nie czuję się jak normalny człowiek.
Bo jestem debilem i Słowackim w jednym. Moje wiersze są o "bycie nie-bytów" i "miłosnych rozczarowaniach miłości".
Zna ktoś dobrego psychologa?
WATTPAD, POMÓŻ, NIKT NIE CZYTA MOICH POSTÓW
bo są o niczym ważnym?
A CO MNIE TO?
psycholog chyba już nie pomoże...
Papatki~
Ps
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Brawo, doszedł*ś do niczego!