Co tu wiele mówić
Jak zapewne widać, jestem niezdrową fanką Inazumy i tak w sumie to po to jestem teraz na Wattpadzie. Może to kiedyś się zmieni, bo mój hype na wszystko ma swoje przypływy i odpływy, więc wszystko może się zdarzyć.
W moich opowiadaniach można znaleźć błędy i pomieszaną akcję. I tak, jak nad tym pierwszym mocno pracuję, to drugie, jak to niektórzy twierdzą, nadaje akcji urok.
Nie ma co kryć, jestem dzieckiem szczęścia praktycznie nie posiadającym większych problemów i kochającym pomagać, więc zawsze można do mnie pisać ze wszystkim i mieć nadzieję, że dostanę powiadomienie i szybko wejdę na to konto, żeby odpisać.
Jeśli chcielibyście przeczytać coś konkretnego, co wyszło z pod mojej ręki, możecie proponować w wiadomości, jestem przystępna na wszelkie propozycje.
Jejciu, mam nadzieję, że nie przynudzam tak, jak mi się wydaje, więc to już koniec mojego gadania.
Na do widzenia powiem Wam tylko: KAMEHAMEHA.