Ile to czasu minęło... Hej, cześć i czołem! Może mnie jeszcze ktoś pamięta ;p
Zaczęłam właśnie lekko przerabiać rozdziały Złodzieja - Ci, którzy czytali/czytają, wiedzą, że wisi on już od dawna bez update'ów, a było tak, bo jakoś całkowicie straciłam do niego zapał, jak i ten zamysł, który kiedyś miałam, przestał mi się podobać. Eris jako bohaterka przeszła kilka ewolucji w innych moich tekstach (niezależnych od Złodzieja) i tak z każdym następnym tekstem oddalałam się od jej historii z Remym. Dopiero ostatnio coś mnie tknęło, gdzieś wpadł pomysł jak tę historię nieco uaktualnić, przerobić, pociągnąć tak, by bardziej znów ze mną rezonowała - inaczej chyba nigdy bym się do niej nie zebrała ;p
Nie obiecuję szybkiego update'u, gdzieś nawet chodzi mi po głowie napisanie całości najpierw, by móc na spokojnie zedytować i dopiero potem całość po kolei publikować - ale nie jestem pewna. Póki co edytuję swoje pliki, a później się zobaczy. Postanowiłam jednak Was powiadomić, jeśli jest wśród Was jeszcze ktoś tą historią zainteresowany ;p
A jeśli kogoś interesuje, co przez ten czas pisałam, gdzie zniknęłam, to zapraszam na mojego tumblra - raksh-writes i na konto ao3 (archiveofourown) - Rakshasha. Co zabawne, pisałam głównie po angielsku, więc taki powrót teraz do pisania po polsku to dość... ciekawe doświadczenie ;p A może kogoś interesowałyby te teksty tutaj? Zastanawiałam się nad wrzuceniem ich tu, nie mam jednak pewności, czy mieszanie polski i angielskich opków ma sens... Jeśli macie jakieś rady w tej sprawie, chętnie przyjmę!
I to chyba koniec ogłoszeń...
Także trzymajcie kciuki, by wszystko poszło dobrze! Przyda się każde wsparcie, przerabianie opków to niełatwa rzecz ;p Ale nie poddaję się i do zobaczenia - mam nadzieję - już z poprawionymi rozdziałami lub może nawet updatem!
Pozdrawiam cieplutko!