Na razie robię sobie przerwę od pisania. Trochę mi ciężko się wkręcić w pisanie morwina, bo ostatnio moja babcia odeszła. Mam nadzieję, że zrozumiecie. Oczywiście to, że na ten moment nie będę czegokolwiek wrzucać nie znaczy, że rezygnuje całkowicie z pisania. Nie wiem ile dokładnie chce sobie zrobić przerwy, ale wiem że jak już wrócę to będę chciała kontynuować dawno przeze mnie zapomniane książki. Życzę wszystkim którzy to czytają miłego, szczęśliwego dni. [*]