Witajcie! Mam na imię Adrianna, a urodziny obchodzę 23 listopada :) Na początku epidemii coś mnie wzięło na pisanie. Przyznam, że nie ukończyłam nigdy wcześniej żadnego dzieła. Wiecie dość łatwo się zniechęcam, albo tracę zapał. Dzięki przyjaciółce Daszy, która zaczęła mnie dopingować i wspierać zaczęłam pisać opowiadanie, które miałam w głowie od kilku lat. Zmotywowałam się w końcu :D  Na wstępie pod koniec wspominam o Tolkienie stąd można wysunąć wniosek, że uwielbiam jego twórczość :)  Jego dzieła według mnie wprowadzają w inny świat, którego nie ma w naszej rzeczywistości. To pomaga pobudzać wyobraźnie. Tak jest przynajmniej u mnie.  Mam nadzieje, że też  wprowadzę Was w inny wymiar, podczas czytania.  Zachęcam wszystkich  gorąco do śledzenia mojej pierwszej tak na poważnie opowieści. Mile widziana również szczera opinia. Pozdrawiam wszystkich czytelników ;)