~Gdy tylko zacząłeś czytać opis, zakręciło ci się głowie, uderzyłeś nią o szafkę i zemdlałeś. Po dłuższym czasie, obudziłeś się na podmokłym wozie który powoli mknął w nieznanym ci kierunku. Dostrzegłeś dwóch mężczyzn. Jeden siedział tuż przy wyjściu z wozu, a drugi pośrodku, obaj po przeciwnej od ciebie stronie. Facet pośrodku spojrzał na ciebie i gdy zdał sobie sprawę, że się wybudziłeś, kiwnął głową.
- Hej, ty. - odezwał się, a twoje oczy natychmiast pomknęły na jego nietypową maskę pod którą może ukrywać się pokryta bliznami twarz. A może i nie, kto wie?
- nareszcie się obudziłeś. Próbowaliśmy przejść przez granicę, pamiętasz? Wpadłeś na ten atak imperalny, zresztą tak jak ja i ten pisarz obok. A niech was Admini! Wattpad był spokojny i leniwy dopóki wy nie przyszliście z tym swoim "quality Control". Gdyby nie szukali ciebie, ukradł bym konto premium NordVPN i był już w połowie drogi do lepszej strony. Ty i ja - nie powinno nas ty być ~

A tak w ogóle to lubię low effort książki.