Redhead_Fucker

Hejka! Nie wiem czy po tych dwóch latach jeszcze ktokolwiek tu jest haha...
          	
          	Niema co kłamać, że było inaczej bo doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że zjebałem urywając opowiadania. Będąc szczerym od 2020 moje życie zaczęło się trochę jebać, a punkt kulminacyjny nastąpił równo rok temu gdzie załamań nerwowych miałem tyle, że ciężko zliczyć. Wtedy też postanowiłem rzucić wattpada całkowicie i ograniczyć się tylko do czytania i sporadycznego komentowania. Jednak życie lubi płatać figle i mimo jasmefo postanowienia, że to koniec dalej coś sobie skrobałem z przyzwyczajenia. Poraz pierwszy od dawna poczułem ogromną frajdę z pisania w maju gdzie się okazało, że kilka osób kojarzy moje bazgroły i poprosiło mnie o napisanie czegoś i wiecie co? Zapisałem chyba dwadzieścia stron w zeszycie dla nich. Potem po wyjściu coraz częściej coś skrobałem i ilość zaczętych prac gotowych do kontynuowania mnie przytłoczyła razem z powrotem weny. Nawet fajnie się chodzi po mieście kiedy zamiast rozmyślać nad przeszłością i przyszłością rozmyślasz nad relacjami między bohaterami i sytuacjami z ich życia by nakreślić sobie całokształt kolejnego tworu.
          	
          	Więc tak, postanowiłem opublikować perełkę moich prac roboczych nazwaną "Lord Potter". Jestem dopiero w trakcie pisania 6 rozdziału jednak w przeciwieństwie do Przygód Huncwotów (które notabene miały mieć 30 rozdziałów, a jest chyba 70) i Bloody moon chce skończyć. Nie dam sobie tak wymagającego terminu pisania jak przy bloody moon gdzie dałem sobie tydzień co wiadomo jak się skończyło. Wstępnie między rozdziałami będzie odstęp 2 tygodni co zapewni mi przynajmniej 3 miesiące na zrobienie kolejnych rozdziałów.
          	
          	Ale się rozpisałem haha. No cóż jeśli ktoś to przeczyta to zapraszam na Lord Potter! 

aleksandraross

Cześć, chciałabym Cię serdecznie zaprosić do lektury mojej potterowskiej historii, która dzieje się podczas ery huncwotów. Opowiadanie skupia się głównie na nietypowej parze Lily x Remus (jedyne takie opowiadanie na wattpadzie). Występują tam także inni huncwoci i postaci wzięte z kanonu HP. Moje opowiadanie jest z pogranicza dramatu, wiele w nim rozmów o sensie życia, zaufaniu, miłości, przyjaźni i poczuciu winy. Mimo to lektura jest też lekka, wypełniona humorem i magią. Jeśli zdecydujesz się wpaść, ze swojej strony także obiecuję zajrzeć do Twojej historii i zostawić kilka słów komentarza. :) Zapraszam serdecznie! 
          https://www.wattpad.com/story/261999612-nad-przepaścią-lupin-x-evans-✓

Redhead_Fucker

Hejka! Nie wiem czy po tych dwóch latach jeszcze ktokolwiek tu jest haha...
          
          Niema co kłamać, że było inaczej bo doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że zjebałem urywając opowiadania. Będąc szczerym od 2020 moje życie zaczęło się trochę jebać, a punkt kulminacyjny nastąpił równo rok temu gdzie załamań nerwowych miałem tyle, że ciężko zliczyć. Wtedy też postanowiłem rzucić wattpada całkowicie i ograniczyć się tylko do czytania i sporadycznego komentowania. Jednak życie lubi płatać figle i mimo jasmefo postanowienia, że to koniec dalej coś sobie skrobałem z przyzwyczajenia. Poraz pierwszy od dawna poczułem ogromną frajdę z pisania w maju gdzie się okazało, że kilka osób kojarzy moje bazgroły i poprosiło mnie o napisanie czegoś i wiecie co? Zapisałem chyba dwadzieścia stron w zeszycie dla nich. Potem po wyjściu coraz częściej coś skrobałem i ilość zaczętych prac gotowych do kontynuowania mnie przytłoczyła razem z powrotem weny. Nawet fajnie się chodzi po mieście kiedy zamiast rozmyślać nad przeszłością i przyszłością rozmyślasz nad relacjami między bohaterami i sytuacjami z ich życia by nakreślić sobie całokształt kolejnego tworu.
          
          Więc tak, postanowiłem opublikować perełkę moich prac roboczych nazwaną "Lord Potter". Jestem dopiero w trakcie pisania 6 rozdziału jednak w przeciwieństwie do Przygód Huncwotów (które notabene miały mieć 30 rozdziałów, a jest chyba 70) i Bloody moon chce skończyć. Nie dam sobie tak wymagającego terminu pisania jak przy bloody moon gdzie dałem sobie tydzień co wiadomo jak się skończyło. Wstępnie między rozdziałami będzie odstęp 2 tygodni co zapewni mi przynajmniej 3 miesiące na zrobienie kolejnych rozdziałów.
          
          Ale się rozpisałem haha. No cóż jeśli ktoś to przeczyta to zapraszam na Lord Potter! 

Redhead_Fucker

Szybkie pytanie. Chcecie bym opublikował moje dwa stare projekty fanfiction? Są porzucone, ale jeśli będziecie chcieli to czemu mają się tam kurzyć? Anóż ktoś przeczyta wpadnie na pomysł jak pociągnąć dalej historiexl, a ja zasugeruje się i skorzystam z pomocy? 

Redhead_Fucker

Przygody Huncwotów były i są nadal moim pierwszym prawdziwym sukcesem.
          
          Bloody Moon pierwszym ff z którego mogę być dumny. 
          
          Starałem się bazgrać rozdziały w czasie wolnym, ale jakby wena i szkoła zmówiły się przeciw mnie. Czemu pisze to teraz, a nie rok temu? 
          
          Starałem się jak mogłem od faktycznego zawieszenia by napisać kolejny rozdział któregoś z tych dwóch. Ani jedna wersja rozdziału mnie nie usatysfakcjonowała na tyle bym przynajmniej stwierdził "no niech będzie". Każda wersja to był totalny badziew i szajs. No cóż nie jestem zbyt punktualny w takich sprawach :P
          
          Ale do rzeczy
          
          Czemu teraz, a nie wtedy?
          
          Najkrócej jak potrafię (uwaga atencjowanie się, kto nie lubi niech nie szkaluje i nie czyta dalej)
          
           moje życie na start 2021 obróciło się o 180°
          
          Według psychologa mam zalążki depresji xd
          
          Nie będę wchodził w szczegóły
          
          Ale moje życie tak się spierdoliło
          
          Że nawet wattpad będący moją długoletnią pasją stał się irytujący. Zwykłe napisanie zdania jest równie trudne co pojedynczy bieg na 2km
          
          (Tak jestem ulaną kurwą i nie umiem biegać na długi dystans) 
          
          Jako, że wattpad nie daje mi teraz nawet ułamka tego co kiedyś
          
          Po prostu rzucam wpizdu to wszystko
          
          Przepraszam tych co być może (nie wiem jakim chujem) polubili moje prace, ale niezbyt szybko wróci ich kontynuacja
          
          Chociaż? Ostatni rozdział wrzuciłem rok temu xd
          
          Już chyba nikt nie ma nadziei na kolejne rozdziały heh
          
          Czemu to pisze? 
          
          Pierwszt raz się w życiu muszę wyatencjować czy ki chuj
          
          No cóż
          
          Widzimy się w komentarzach w moich ff lub innych lub miejmy nadzieję w kolejnym rozdziale czegokolwiek
          
          
          Depresyjny rudzielec żegna was serdecznie
          
          

Redhead_Fucker

Niech ktoś mnie uratuje. W mojej szkole jest koncert i karzą czekać jeszcze godzinę

Redhead_Fucker

@ PanaMalfoy  zależy jaką chorobę
Reply

Panienka_Malfoy

@Killer_Squirrel  Moge się zamienić ty za mnie wycierpisz chorobę a ja poczekam za ciebie te godzinę co ty na to?
Reply