Cześć i czołem (ale nie w czoło, of course)!
Ostatnio dużo się mówi o klęskach żywiołowych, które rzekomo mają zakończyć byt naszej planety a także i nasz... Pewnie myślisz sobie, że to tylko brednie i bajeczki wymyślone przez ekologów, aby nas nastraszyć i zmusić do segregacji śmieci oraz tego typu pożądanych przez nich zachowań. "Przecież to samo mówili w 2012 roku, też mi coś! Katalizm miał być, a NIC się nie wydarzyło. Słońce zaszło tego dnia tak samo jak wzeszło!" lecz miej na uwadze, że to była tylko starożytna przepowiednia, a klęski żywiołowe są potwierdzone badaniami ludzi, którzy się na tym znają. Nie wmawiaj innym, że nie ma sensu w to ingerować i prowadzić ekologiczny tryb życia, bo przecież to tylko propaganda tak? Kiedy będziesz palić plastiki przypomnij sobie jak płonęła Puszcza Amazońska, bo może nie jesteś świadomy, ale w tejże chwili doprowadzasz do tak samych strasznych rzeczy jak wtedy. Tylko od nas zależy czy to się ziści czy też będziemy mogli zaśmiać się w twarz temu wszystkiemu, bo robiliśmy wszystko co należy. Jeżeli ten cały wywód cię nie przekonał to myślę, że zrobi to ten tomik poezji https://my.w.tt/aDtv5Z9cvZ. Bardzo polecam, sprawnie porusza tę tematykę. Szczypta ironi, rymów i prawdy to właśnie zawiera ta książka. Daje do myślenia, a nie zabiera dużo czasu.
.
.
.
Nie masz zamiaru czytać i jesteś nadal nastawiony negatywnie co do tych klęsk? Cóż to mam do Ciebie pytania.
Umiesz oddychać pod wodą?
A może jesteś ognioodporny?
Gdybyś znalazł się w trąbie powietrznej przeżył byś upadek z wysokości?
A może trzęsienie ziemi to pestka dla twoich nadzwyczajnych zdolności?
Więc czy jsteś w stanie pokonać Żywioły?