ℝ𝕚𝕥𝕒

Część 
          
          Rozdziały z Kill dzisiaj przejdą korektę 
          ze względu na to że czytając je zauważyłam dosyć sporo literówek i błędów językowych.
          
          Dzięki za uwagę, to tyle, miłego dnia.

Hej, witam, dzień dobry.
          Przepraszam bardzo, że rozdziały do Kill się na razie nie pojawiają, ale jest już prawie koniec roku szkolnego i nie mam zbytnio czasu na pisanie. Przydałoby sie poprawić kilka ocen i gdyby doby były dłuższe to bym nie narzekała. Prawdą jest też to, że nie mam totalnie czasu dla siebie, a jak już znajdę chwilę to albo sie obijam i nie robię nic albo idę na rower żeby ruszyć się troche z domu. Nie skłamię gdy powiem, że nie mam też weny i mimo, że mam już napisany 3 rozdział w notatniku to jakoś nie mogę sie zmusić żeby usiąść i go przepisać choć długi to on nie jest.
          Jeszcze raz pragnę was przeprosić na taką długą przerwę, ale mam nadzieję, że gdy przyjdzie już czas wakacji nadrobię to wszystko i napewno e rozdziałach będzie się działo.
          Miłego wieczoru misiaczki.

Właśnie wleciał 2 rozdział Kill i poprawiłąm prolog wraz z 1 rodziałem

ja nie wiem co ja mam robić ja chce pisać ale jestem zbyt leniwa by pisać do tego brak weny i co chwile coś mi sie nie podoba 
          pomocy... 

jesdnak nie zmieniam fabuły nie chce mi się tego zmieniać i korygować po prostu napiszę tą jak i inną nową książkę ale to później natazie skupię sie na tej obecnej

haja zmieniwm troche fabułę "The heart is not a servant" a tak naprawdę zmieniam wszystko stwierdziłam ze tamto mi sie nie podoba i zaczynam pisać na nowo a wszystkie osoby które to czytały i sie wciągnęły (o ile mozna bylo po samym prologu) serdecznie przepraszam i jesli ktoś chciałby wykorzystać mój pomysł to o ile napiszecie na pv informując mnie o tym nie mam nic przeciwko a nawet pomogę wymyślać dalsze losy głównych bohaterów 
          serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję ze mnie nie znienawidzicie
          miłego dzionka i buziaczki
          wasza Ritka 

siema generalnie doszłam do wniosku ze jestem na maksa pieprzięta ponieważ zaczęłam pisać książkę o wakacjach... w lutym... i mówiłam że ją będę kontynuować... a nie kontynuowałam jej aż do teraz więc nie jestem z siebie zadowolona ale teraz zaraz będzie wolne i wracam z rozdziałami

witajcie z racji tego że napisałam dla was prolog mojej nowej opowieści stwierdzam że jest to książka w którą chcę brnąć i ciągle o niej myslę ale niestety jest sobota a w poniedziałek po chorobie wracam do szkoły więc trochę slabo bo znów nie będę miała czasu no ale co trzymajcie się i miejmy nadzieję że dam radę wtawiać no najmniej 1 rozdział na tydzień
          trzymajcie się cieplusio i do nastepnego ♥♥

Ze mną jest coraz gorzej. Napisalam prolog, opublikowałam go, zrobiłam okładkę, wymyśliłam tytuł i opis i już musiałam poprawiać coś w tekście bo nie dopisałam. Na szczescie jest noc i nikt tego jeszcze nie przeczytał oprocz mnie z 10 razy. No ale poprawiłam i już się wszystko zgadza. Zapraszam do czytania :). 

jest polnoc a mnie coś technęło i pisze dla was opowiadanie XD
          dobra mam wene lecę pisać