RoseAndreaSilver

Ogólnie witam! 
          	Zapraszamy wraz z przyjaciółką do przeczytania naszej książki o pewnej osobie, heh. Podkreślamy, że nasza książka jest stworzona jedynie w celach humorystycznych, nie ma na celu nikogo urazić.
          	Chcecie się pośmiać, zapraszam. 
          	
          	https://www.wattpad.com/story/178408370-ve-ta-faire-foutre
          	
          	PS. Pierwszy rozdział pisany przeze mnie.

RoseAndreaSilver

Ogólnie witam! 
          Zapraszamy wraz z przyjaciółką do przeczytania naszej książki o pewnej osobie, heh. Podkreślamy, że nasza książka jest stworzona jedynie w celach humorystycznych, nie ma na celu nikogo urazić.
          Chcecie się pośmiać, zapraszam. 
          
          https://www.wattpad.com/story/178408370-ve-ta-faire-foutre
          
          PS. Pierwszy rozdział pisany przeze mnie.

LeaSinclair

Hejka, niedawno opublikowałam trzeci rozdział mojego nowego opowiadania. Zależy mi na szczerej opinii, więc nie krępuj się i pisz śmiało w komentarzu co ci się podobało, a co nie (np. niejasności albo błędy itd.). Chętnie przygarnę gwiazdki, bo to dla mnie naprawdę ogromna motywacja do dalszego działania. A jeśli chcesz być na bieżąco to kliknij przycisk „obserwuj” i wyczekuj rozdziału! Zapraszam!❤️❤️
          
          https://my.w.tt/SWyhGXtuHS
          
          
          
          SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

RoseAndreaSilver

@LeaSinclair Przeczytać opisu nie łaska? Ale okay, wpadnę i popatrzę ;)
Répondre

RoseAndreaSilver

No więc WESOŁYCH ŚWIĄT wszystkim życzę! 
          Żebyście nie pękli z nadmiaru żarcia.
          
          Rose 

MichalSzkopiak

@RoseAndreaSilver  dzięki, ale to nic wielkiego, same przyziemne sprawy
Répondre

RoseAndreaSilver

Ogólnie siema i tak dalej.
          
          Sama nie wiem, dlaczego tutaj piszę, ale powiem Wam że jakoś nudno na tym moim profilu. Nie dziwię się. 
          
          Ogólnie to niedługo mam urodziny... no tak, za trzy miesiące. Nie wiem, po co to piszę...
          
          Pogrążam się coraz bardziej, słuchając depresyjnych piosenek Billie Eilish i ucząc francuskiego.
          
          Préposition, pronom, nom et autre merde.
          
          Wassa Roziii
          
          

RoseAndreaSilver

@BlueCarol113 Dzięki. Sama bym zapomniała, więc...xd
Répondre

BlueCarol113

@ RoseAndreaSilver  to wszystkiego najlepszego. Piszę teraz, bo za trzy miesiące, to zapomnę. 
Répondre

RoseAndreaSilver

Witajcie! 
          
          Ogólnie, spotkało Was kiedyś coś takiego, że jakiś człek zaprasza na swoją opowieść, po czym, gdy zacznę poprawiać mu błędy pisze mi na priv, żebym go nie "hejtowała"?
          Oraz to, że spędzasz dużo czasu, aby sprawdzić błędy, po czym wracasz do tej pracy po idk... trzech tygodniach i książka dalej nie jest poprawiona (w miarę, tak jak zaproponowałam), a moje komentarze są po prostu usunięte? 
          
          Czy to nie marnowanie czasu? 
          
          RoseAndreaSilver

RoseAndreaSilver

@zaklinaczkaslow znaczy, ja nie narzucam nic nikomu. Widzę błąd np. Dżwi, to w kom obok piszę: ,,drzwi". Jedynie czasem coś zmienię  (zdanie, aby brzmiało bardziej gramatycznie i poprawnie) oraz napiszę opinię, cytuję siebie: ,,Książka wymaga dużej poprawy, proponuję usunąć książkę, lecz OPUBLIKOWAĆ PONOWNIE, gdy wszystko się skoryguje". Nigdy nie mówię, żeby ją usunąć na stałe. Czasem jestem zbyt dużym krytykiem, gdyż moje konstruktywne krytyki są brane za hate.
Répondre

zaklinaczkaslow

Nie wiem jak sprawdzasz błędy, ale jeśli je komuś narzucasz, to nie powinnaś tego robić. Jeśli chcesz, by twoje poprawki były dobrze odebrane, musisz je po prostu zaproponować i nie czepiać się zbędnych szczegółów. Tak przynajmniej myślę
Répondre

szaulinka

Hej! Chciałabym cię zaprosić na moją książkę ,,Niebezpiecznie jest wszędzie"❤ 
          A oto prolog:
          
          Katy- Powiedziała ze strachem moja przyjaciółka
          
          -O co chodzi- Spytałam się jej
          
          -Zaraz tam będziemy, a ja boję się że ,,To Coś" nas zaatakuje
          
          -Nic się nie stanie... Obiecuję - Gdy to wypowiedziałam znów zapadła grobowa cisza...
          
          ...Cisza która uświadomiła mi że to nie będzie łatwe.
          
          Ja też się bałam że ,,To Coś" nas zabije czy coś tam ale nie mówiłam tego przyjaciółce bo by się jeszcze bardziej bała...
          
          Moje rozmyślenia przerwała bardzo ciche kroki nagle upadłam a po chwili usłyszałam krzyk przyjaciółki.....

RoseAndreaSilver

@xxusmieszekxx Już napisałam opinię. 
Répondre