Rosessa

Z okazji roku 2018 ( boże jak to dziwnie brzmi :) ) życzę Wam ( tu powinny być jakieś życzenia, w które nikt i tak nie wierzy, ale wszyscy je powtarzają ( więc ja będę oryginalna)) dużo czasu, byście nie musieli nigdzie biegać. Wiele uśmiechu, byście naprawiali innym świat. Bla, bla, bla... Chęci na naukę lub chociaż byście lepiej nauczycieli rozumieli. Prezentów, ale tylko tych wymarzonych! Wspaniałych wspomnień - z kimś i tych samotnych, szczesliwych i smutnych, uczących i nie robiących kompletnie nic oraz takich, gdzie spełniacie swoje malutkie i wielkie marzenia. Tych ulotnych chwil, byś ich nigdy nie zapomnieli. Masę zdjęć, ale w umyśle, a nie aparacie. Dobrej muzyki, byście mogli do niej tańczyć, śpiewać, czytać, śmiać się, płakać, kłócić się, skakać, zasypiać i się budzić. Kilku godzin tygodniowo, by usiąść przy zapachowych świeczkach, kawie i będąc opatulonymi w koc czytać książki. Nie będę tu pisać, że życzę Wam wiele pieniędzy, dobrych ocen, sukcesów. To nie tak, że tego nie chcę. To zależy od Was, a nie od życzeń. Ogółem życzę Wam tego czego nie życzy nikt, bo każdy twierdzi, że to ma. A później biega, nie znajduje czasu, ani dobrych wspomnień. A! Zapomniałabym! Życzę Wam również miłości. Nie ten ojcowskiej, czy matczynej. Życzę Wam miłości siostrzanej, przyjacielskiej. Od osoby, która w każdej chwili Was wspiera. W malutkich głupstwach i tych poważnych sprawach. Ogółem, życzę Wam niezapomnianego roku 2018!✨✨✨✨✨✨✨✨

LeaReynold

Cześć! Chciałabym serdecznie zaprosić Cię do siebie, a szczególnie do zajrzenia do jednej z moich książek - "Sekrety Rowdy'ego"! Szczególna historia z nutką tajemniczości i mroku, a także dużą ilością miłości w różnych, nie zawsze dobrych odsłonach. https://www.wattpad.com/story/118539802-sekrety-rowdy%27ego-%E2%9C%8F
                   "Właśnie wtedy zapisane dotychczas kartki jej życiowego scenariusza przestały mieć znaczenie, bo wraz z tajemniczą kopertą w jej życie wkroczyło milion zabójczych sekretów (...)”

LeaReynold

@Rosessa Ojej, bardzo miło to słyszeć! ♥
Reply

Rosessa

@ LeaReynold  tak dawno nie czytałam żadnej reklamy, że aż zajrzałam ^^ "Sekrety Rowdy'ego" oraz "Szalona graficzka" zdecydowanie mnie urzekły. Spodziewaj się niedługo zdobyć kolejną czytelniczkę 
Reply

Rosessa

Z okazji roku 2018 ( boże jak to dziwnie brzmi :) ) życzę Wam ( tu powinny być jakieś życzenia, w które nikt i tak nie wierzy, ale wszyscy je powtarzają ( więc ja będę oryginalna)) dużo czasu, byście nie musieli nigdzie biegać. Wiele uśmiechu, byście naprawiali innym świat. Bla, bla, bla... Chęci na naukę lub chociaż byście lepiej nauczycieli rozumieli. Prezentów, ale tylko tych wymarzonych! Wspaniałych wspomnień - z kimś i tych samotnych, szczesliwych i smutnych, uczących i nie robiących kompletnie nic oraz takich, gdzie spełniacie swoje malutkie i wielkie marzenia. Tych ulotnych chwil, byś ich nigdy nie zapomnieli. Masę zdjęć, ale w umyśle, a nie aparacie. Dobrej muzyki, byście mogli do niej tańczyć, śpiewać, czytać, śmiać się, płakać, kłócić się, skakać, zasypiać i się budzić. Kilku godzin tygodniowo, by usiąść przy zapachowych świeczkach, kawie i będąc opatulonymi w koc czytać książki. Nie będę tu pisać, że życzę Wam wiele pieniędzy, dobrych ocen, sukcesów. To nie tak, że tego nie chcę. To zależy od Was, a nie od życzeń. Ogółem życzę Wam tego czego nie życzy nikt, bo każdy twierdzi, że to ma. A później biega, nie znajduje czasu, ani dobrych wspomnień. A! Zapomniałabym! Życzę Wam również miłości. Nie ten ojcowskiej, czy matczynej. Życzę Wam miłości siostrzanej, przyjacielskiej. Od osoby, która w każdej chwili Was wspiera. W malutkich głupstwach i tych poważnych sprawach. Ogółem, życzę Wam niezapomnianego roku 2018!✨✨✨✨✨✨✨✨

Dariusz_Tychon

Żałuję, że nie masz żadnej powieści na swoim koncie, bo chętnie bym przeczytał. A tak pozostaje mi jedynie zaprosić do siebie, o ile jest w stanie zainteresować Cię tworczość opisująca nieprzesłodzoną rzeczywistość. Jeśli jednak jest w stanie Cię zainteresować, to sama wybierz czy wolisz spacer "Między alejkami", gdzie młoda Julia poznaje dużo starszego od siebie mężczyznę, czy serię "Nie jesteś sama", gdzie bohaterka pierwszej historii "Paulina" otrzymuje od chłopaka to czego chce - prawdziwe zaangażowanie, a wraz z nim serię razów i chwil pełnych przemocy. Masz jeszcze do wyboru "Zbrodnie w miasteczku", gdzie opis hiszpańskiej prowincji początku XX wieku przeplata się z poszukiwaniami mordercy. Pozdrawiam :-)