Nienawidzę, gdy tak się dzieję, ale czasami poprostu trzeba...
Zawieszam swoje książki.
Szkoła zajmuje mi większość czasu i choć nie uczę się całymi dniami, to po niej zwyczajnie nie mam sił wziąść się za pisanie, nie mówiąc już o stresie, który przez nią mam.
Jeśli teraz będę coś pisać, to jedynie książkę, którą chciałabym kiedyś wydać, ale wątpię, że mi się to uda.
Mam nadzieję, że będę mogła tu wrócić za niedługo i kontynuować swoje prace z ENHYPEN, ale nie chce wam nic obiecać, a już teraz wiem, że najpredzej pojawię się tutaj w okresie świat.
Dlaczego życie wydaje się trudniejsze z każdym dniem i każdą najgłupszą myślą?
Pomimo nic nie robienia czuję się... Zmęczona...
Naprawdę chcę pomocy, ale nie umiem o nią poprosić.