Ej
Wyobraźcie sobie
Idziesz sobie z psem polną drogą, pogoda fajna, słońce nie napierdala ci w ryj, muchy i komary się do ciebie nie zlatują, jest w pytę ogólnie, I idziesz se tak, rozglądasz się wszędzie dookoła bo fajne widoki i w pewnym momencie spoglądasz na puste nie obsiane pole obok drogi a tam
Cyk
Kręgosłup