Hej! Przyszedł w końcu ten czas. Czas na zmiany. Przyznam się, że od dłuższego czasu zastanawiałam się nad tym konkretnym krokiem, który dotyczyłby nie tylko Wattpada, ale ogólnie pisania przeze mnie ff.
Ogólnie jak wiecie lub nie, byłam pewna tego, że jednak dam radę skończyć wszystkie te rozpoczęte historie. Jednak wyszło inaczej. Systematyczność już dawno leżała i płakała, a każda próba pisania jakiegokolwiek rozdziału kończyła się klapą. Do tego było to strasznie frustrujące dla mnie, że nie jestem w stanie sprostać własnym wymaganiom - a nie chciałam wrzucać Wam czegoś, z czego zupełnie nie jestem zadowolona. Nigdy tak nie robiłam i nigdy tak robić nie chciałam. Straciłam też gdzieś serducho do tego. To już nie cieszyło tak jak dawniej. Obrane koncepcje opowiadań już mi tak nie leżały i widziałam dużo błędów i innych kierunków, które pasowałyby tam lepiej.
Chciałam odejść zupełnie od ff, gdy tylko je skończę, ale... to się nie udało. Odrobinę przeciągałam ten moment odejścia z Wattpada, ale w końcu uznałam, że przedłużanie tego jest już bez sensu. Nie będę ukrywać, że ta decyzja jest dla mnie dość smutna, ale czuję, że jest słuszna. Nie ma nic na siłę. Teraz jestem na takim etapie swojego życia, gdzie pochłaniają mnie zupełnie inne sprawy. Pisanie schodzi na bardzo daleki plan. Jedyne czego żałuję to to, że nie udało mi się spełnić założonego planu i skończyć tego, co skończyć chciałam.
Uznałam, że lepiej będzie skasować wszystkie ff i niczego nie zostawiać. Są dwa główne ku temu powody: pierwszy: i tak chcę skasować konto na Wattpadzie; drugi: lubię mieć kontrolę nad wrzucanymi materiałami, a takie pozostawienie wszystkiego samemu sobie tej kontroli nie daje. No i kto wie... Może natchnie mnie na tyle, że postawię na zmiany w tych starych historiach i przekształcę je w coś innego?