Tak wiem, dopiero wróciłam, ale potrzebuję przerwy. Od początku 2021 roku wiedziałam, że to nie mój rok. Wiem jednak, że na pewno wrócę jeszcze w tym roku.. Czasem jest tak, że gdy staramy się ułożyć układankę, jeden jej element się gubi. Ze mną jest trochę podobnie. Gubię się w własnych myślach i po prostu potrzebuję przerwy na jakiś czas. Nie wiem czy będzie to miesiąc, dwa, może trzy. Chcę się na trochę odciąć od świata i po prostu od wszystkiego, ale gdy wrócę, zrobię to ze zdwojoną siłą i postaram się, by rozdziały były przynajmniej raz w tygodniu. No.. to chyba wszystko. Na razie <3