No dobra, za jakieś pół godziny wleci rozdział Braci. Zaznaczam, że jest on eksperymentem. Zrobiłam ankietę i wyszło, że chętnie przeczytalibyście tę historię, jeśli perspektywy Griszy i Nikity byłyby w narracji 1osobowej, a Anuszki w narracji 3osobowej (dawno w niej nie pisałam, więc jeśli coś Wam zgrzyta, śmiało dawajcie znać). A że to nie książka w druku, mogę sobie na to pozwolić i zobaczyć, czy faktycznie spodoba Wam się taki zabieg. Czekam na wrażenia.