Gdyby ktoś próbował mnie opisać najpewniej napisałby, że jestem dziwna. O tak, tego jestem pewna. Poza tym podałby rzeczy powszechnie wiadome: 19 lat, student administracji, widocznie zauważalne uzależnienie od kawy, książek i Supernatural (po co spać, skoro można shippować Destiela). 
Na koniec określiłby mnie jako wiecznie zestresowanego humana, który wciąż próbuje nie dopuścić do siebie myśli, że po tych studiach będzie pracować w McDonald.