Ciche, spokojne kobiety i mężczyźni to to, co mnie kręci najbardziej - szczególnie, jeśli dołączymy do tego sporty siłowe, mięśnie oraz swojski, raczej lekki klimat. 

Aktualnie na rozgrzewkę zajmuję się Sebą-trenerem i jego wiejskim kochankiem Jackiem, ale w bliskich planach są też:

- "Manuela" - realizm magiczny: romans lesbijski, podróż przez zmysły w małym polskim miasteczku. 

- "Słodkie domysły" - fantasy drogi: młody najemnik poznaje legendarnego orkowego wojownika, wyjątkowego mruka i nieprzyjemnego gościa - a wraz z nim także plotkę, według której orkom zdarza się zakochiwać na zabój w ludziach. Czemu nigdy wcześniej o tym nie słyszał? Bo ponoć robią wszystko, by nikt się o tym nigdy nie dowiedział, bo hormony nie pozwalają im okazywać słabości. 

- Potencjalnie z powodów głodu popularności zastanawiam się nad powrotem do mojego kontrowersyjnego pomysłu sprzed siedmiu lat, na fanfika Jacob Black x Severus Snape xD Bo wiecie, Black to Black, jeden pies, że tak powiem - to ma sens, przysięgam!

- Albo fanfika z Crabbem i Goylem, bo chcę coś takiego (dobrego) przeczytać od zawsze!

Czy ktoś chce mi dać tipy jak robić ekstra okładki? Jak widać, mam z tym mały problem xD