Schizooki

Info organizacyjne: od trzech tygodni jestem w psychiatryku, więc generalnie następne rozdziały jak mnie stąd wreszcie wypuszczą. Teraz nie chcę zużywać baterii w telefonie, bo ładuję go tylko w nocy, bo nie ma innej opcji. Nie dadzą mi ładowarki.

Schizooki

Info organizacyjne: od trzech tygodni jestem w psychiatryku, więc generalnie następne rozdziały jak mnie stąd wreszcie wypuszczą. Teraz nie chcę zużywać baterii w telefonie, bo ładuję go tylko w nocy, bo nie ma innej opcji. Nie dadzą mi ładowarki.

Schizooki

No to ten... powrót syna marnotrawnego? Wracam, co prawda z Namgi, ale mam nadzieję, że się spodoba. Będzie KOMPLETNIE inne stylem od moich poprzednich opowiadań, ale mam napisane parę rozdziałów i już mi się podoba taki styl. No i ten... wróciłem, mam nadzieję, że na stałe.

byvnso

Chce tylko napisać że byłaś moją pierwszą autorką którą zaobserwowałam i przeczytałem od ciebie mojego pierwszego Yoonmina a wręcz od ciebie zaczęłam wchodzić w watt więc chce Ci podziękować za to :D

byvnso

@ byvnso  nie ma za co, mam nadzieję że będzie u ciebie lepiej i bawiłam się cudownie czytając twoje ff hxheh
Reply

Schizooki

@byvnso Nie wiem co odpowiadać na takie rzeczy. Naprawdę, jestem ogromnie wdzięczna za tę wiadomość. To wiele dla mnie znaczy w tym ciężkim okresie. Pracuję nad pisaniem odrobinę mniej, bo mam mało czasu, ale wrócę jak tylko sytuacja się ustabilizuje. Mam nadzieję, że dobrze się bawiłaś czytając! ^^
Reply

Schizooki

Cześć. Po pierwsze, chciałam przeprosić za to, że nic nie wstawiam od wielu miesięcy i opowiadania stoją w miejscu. Nie ma tu nikogo innego do winy, niż ja sama. Wiem, że zawiodłam wasze zaufanie i pewnie nikt nie czeka aż wstawię coś nowego, więc po prostu chcę życzyć wam wszystkim wesołych Świąt (cokolwiek świętujecie) i spełnienia marzeń. Mam nadzieję, że jesteście zdrowi i możecie spędzić Święta z bliskimi wam osobami. Wiem, że nie wszyscy mają taką przyjemność i chcę mentalnie was wyściskać. Ja też mam zepsute święta, więc nie jesteście sami! Teraz drugie ważne powiadomienie: pracuję nad nowym opowiadaniem od kilku miesięcy i rwę sobie przez nie włosy z głowy, ale mam zamiar je skończyć i wtedy zacząć wstawiać (uznałam, że w ten sposób przynajmniej dowiozę je wam w całości bez zawieszania). Jeszcze raz - zdrowych, wesołych i spełnienia marzeń! 
          
          ło kurde, długie to powiadomienie... sorki

ChocoBunnyBoo

każdemu zdarza się gorszy czas lub po prostu potrzebuje chwili by odetchnąć, niezależnie od powodu trzymaj się cieplutko :) 
Reply

Schizooki

Za godzinę mam ostatni egzamin w tym roku akademickim. Trzymajcie kciuki miśki, bo wtedy może będę miała więcej czasu na pisanie i coś wreszcie wstawię w wakacje! 

Schizooki

@mpxol1  Dzięki! Zdałam na 4!
Reply

mpxol1

Powodzenia!!! <3
Reply

Schizooki

https://schizooka.wordpress.com 
          Zapraszam, dopiero go założyłam, więc layout jeszcze się pozmienia, treści zostaną dodane, ale to taki dodatek dla tych, którzy nie chcą reklam podczas czytania moich prac. Dodaję tam dzisiaj część moich opowiadań, a potem będę regularnie dawać update'y. Będę tam też pisać o sobie trochę, więc jeśli ktoś chce to może poczytać.
          PS. Dajcie znać czy link działa i czy możecie dodać się do listy obserwujących/dostajecie powiadomienia.

MeanYoonMin

@ Schizooka  link działa :)
Reply

Schizooki

Wiem, że nie odzywam się zbyt często. Wiem, że to co piszę nie jest też wartościowe. Chciałam po prostu się wygadać. Dzisiaj mam urodziny, więc... wszystkiego najlepszego dla mnie? Nie wiem. Dawno nie cieszyłam się z urodzin i teraz nie ma wyjątku. To tylko kolejny dzień. Ten tydzień nie był udany. Usłyszałam, pomyślałam i zrobiłam wiele nieprzyjemnych rzeczy. Moja mama powiedziała, że przestaje wierzyć, że jestem chora. Ojciec wypomina mi, że zapominam brać leki, ale nie robi tego w sposób zmartwionego tatusia, a raczej "Znowu zapomniałaś wziąć leki? Czy ty pamiętasz jeszcze jak masz na imię?". Nie mam z kim o tym porozmawiać. Jak powiem o tym moim rodzicom, powiedzą, żebym wzięła się w garść albo wyślą mnie do psychiatryka na zamknięty. Straciłam zainteresowanie moimi studiami, moimi hobby, nie mogę spać. Nie wiem co się znowu ze mną dzieje. Mój psychiatra też mnie nie rozumie. Kiedy z nią rozmawiam, czuję, jakbym mówiła do ściany, a jej głos jest wymądrzający się wręcz. Nie chcę już się leczyć. To i tak nic mi nie daje. Nie chcę też za bardzo publikować tego co piszę. Ostatnio pisałam bardzo dużo, ale wszystko idzie "do szuflady". Zrobiłam się też strasznie wrażliwa. Łatwo się irytuję, ale zbywam wszystko głośnym, sztucznym śmiechem, żeby nikt w rodzinie nie zauważył. Przestałam dbać o siebie. Nie robię makijażu, chodzę w starych dresach. Moja mama mi to wiecznie wytyka. Ostatnio powiedziała, że "wstyd mnie gdzieś pokazać". Ma rację. A ja mam dość udawania, że wszystko ze mną w porządku, ale nie powiem jej nic. I tak mnie nie zrozumie. Wy pewnie też, ale to nieważne. Potrzebowałam po prostu się wygadać. Nie musicie nic robić. Niczego od was teraz nie oczekuję, oprócz tego, żebyście się za mnie uśmiechnęli. Tylko tyle. Proszę, dbajcie o swoje życie, bo możliwe, że mamy tylko jedno. 
          Schizooka
          PS. Prawie wyczerpałam limit znaków w wiadomości. (:

imisspj

@ Schizooka  zasługujesz ♡ love <3
Reply

Schizooki

@inna156112 Dziękuję! Urodziny były, mimo wszystko średnie, ale jakoś bez tragedii.
Reply

Schizooki

@SeongHyim Dziękuję. Ja też nie umiem pocieszać i nie na to liczyłam, pisząc to. Chciałam tylko powiedzieć, dlaczego tak rzadko cokolwiek wstawiam i wyżyć się nieco na sobie. Dziękuję za wsparcie. <3
Reply

Schizooki

ZDAŁAM SEMESTR! <3 I niedługo zaczynam kolejny, a razem z nim matematykę stosowaną, więc... I'm dead. ;-;

Schizooki

@ _yoonju_  dziękuję, mam nadzieję, że następny semestr też przeżyję jakimś cudem 
Reply

byvnso

@ Schizooka  Gratuluję! No i powodzenia życzę ❤️
Reply