SeleneBarnes

 #Marlett
          	Ja wiem, że miałam już dawno dodać coś nowego, ale uwierzcie mi, że usilnie pracuję od kilku dni, rozpisując sobie całą fabułę i z tego powstaje coś naprawdę potężnego. #Marlett jeszcze wróci i to niebawem.
          	"Hate you" od Jungkooka - polecam, jeśli ktoś chce się wczuć w to, co będzie czuł Minho za kilka rozdziałów 
          	Btw, jeśli myślcie, że "Destiny" to jest ból, to poczekajcie na "Rebirth", która aktualnie też jest w przygotowaniu. Tam dopiero będzie ból (Minho potwierdza).
          	
          	A tak na serio, to ja tu jeszcze wrócę. TYM RAZEM NAPRAWDĘ.

SeleneBarnes

@burzowy  Jejku, jak mi miło, że jednak ktoś tu jeszcze zagląda i moje wypociny czyta  Teraz to już dostałam taki zastrzyk weny twórczej, że na pewno coś wyskrobię 
Reply

burzowy

Wchodzę na Watt a tu taka niespodzianka  no nic, czekam na ciąg dalszy, mam nadzieję że Minho nie będzie za bardzo cierpiał 
          	  Dużo weny życzę ✨
Reply

SeleneBarnes

 #Marlett
          Ja wiem, że miałam już dawno dodać coś nowego, ale uwierzcie mi, że usilnie pracuję od kilku dni, rozpisując sobie całą fabułę i z tego powstaje coś naprawdę potężnego. #Marlett jeszcze wróci i to niebawem.
          "Hate you" od Jungkooka - polecam, jeśli ktoś chce się wczuć w to, co będzie czuł Minho za kilka rozdziałów 
          Btw, jeśli myślcie, że "Destiny" to jest ból, to poczekajcie na "Rebirth", która aktualnie też jest w przygotowaniu. Tam dopiero będzie ból (Minho potwierdza).
          
          A tak na serio, to ja tu jeszcze wrócę. TYM RAZEM NAPRAWDĘ.

SeleneBarnes

@burzowy  Jejku, jak mi miło, że jednak ktoś tu jeszcze zagląda i moje wypociny czyta  Teraz to już dostałam taki zastrzyk weny twórczej, że na pewno coś wyskrobię 
Reply

burzowy

Wchodzę na Watt a tu taka niespodzianka  no nic, czekam na ciąg dalszy, mam nadzieję że Minho nie będzie za bardzo cierpiał 
            Dużo weny życzę ✨
Reply

SeleneBarnes

Tego chyba nikt się nie spodziewał... Wracam na Watt! #Marlett jednak dostanie swoją kontynuację. Dajcie mi jeszcze trochę czasu, a wynagrodzę Wam nowym rozdziałem  Będzie się działo!
          
          P. S. Podziękujmy Bangchanowi za "Red Lights" dzięki którym napisałam piękną, gorącą scenę #Marlett i stwierdziłam, że muszę Wam ją pokazać. To będzie hoooooot 

SeleneBarnes

 #Marlett #Destiny
          Z serii: rozkminy nt. "Więźnia Labiryntu"
          *tłumaczę bratu "Więźnia Labiryntu"*
          - Oni mają imiona na cześć znanych postaci. Pomyśl tylko: Newt?
          - Isaac Newton.
          - Gally?
          - Galileusz.
          - Alby?
          - Albert Einstein.
          - Thomas?
          - Thomas Shelby.
          Nie wiem, czy mam się śmiać, czy jednak płakać;)
          P. S.
          Brat: A Minho po kim ma imię?
          Ja: *rozmarzona nad naszym Zwiadowcą* Minho to elita, Minho jest famous in the future, Minho dostał imię po samym sobie z przyszłości.
          Brat: Czyli to taki Chuck Norris w "Więźniu.."?
          Ja: Jeszcze nigdy nie powiedziałeś czegoś tak mądrego, jak to.
          P. P. S. Poprawianie rozdziałów idzie mi coraz lepiej, wizja na całość opowiadania się kreuje, więc naprawdę wkrótce pojawi się nowy rozdział, I promise. Dzisiaj ewidentnie śnił mi się Minho, który mnie przytulił i wycałował, a potem mnie pogonił do pisania xd

SeleneBarnes

 #Marlett #Destiny
          Mam teraz mnóstwo pracy, ledwie wyrabiam na zakrętach, praca licencjacka się sama nie napisze... Ale jaka mi się wena twórcza trafiła to aż sama jestem pod wrażeniem! Piszę w każdej wolnej chwili, a więc tak, kontynuacja "Destiny" wleci niebawem! A z nim Marlett tak rozpaczliwie smutne, jak jeszcze nigdy wcześniej. Tak, znęcam się nad nimi i cieszy mnie to i boli zarazem xd
          Ludzie, ja wiem, że moje tempo jest gorsze niż ślimacze, ale ja wam to obiecuję. Ja tę historię doprowadzę do końca, choćby mi to miało całe życie zająć.
          See ya soon! <3

SeleneBarnes

 #Marlett #Destiny
          Właśnie w przypływie weny napisałam epilog trzeciej części "Destiny". Nie wiem, jak dalej żyć, help me. Płaczę i nie mogę przestać.
          To jest tak piękne, że aż mnie boli, gdy pomyślę sobie, że wy to ujrzycie dopiero za x lat;(((

SeleneBarnes

@ Savage_Pretty_  Hej! Mega się cieszę, że ci się podoba  Na razie poprawiam te początkowe rozdziały, co mogłaś zauważyć przy czytaniu, ale coraz lepiej mi idzie, więc będzie opowiadanie kontynuowane! Miło mi, że dołączyłaś do grona czytelników ❤️
Reply

HIXTOMI

@ SeleneBarnes  Hej! właśnie przeczytałam pierwszą część. Kiedy mogę się spodziewać dokończenia bądź kolejnej części książka bardzo ale to bardzo mi się spodobała i szczerze nie chce się z nią rozstawać napewno nie teraz. Pozdrawiam cieplutko! ❤️
Reply

SeleneBarnes

 #Marlett #Destiny
          Pamiętacie, jak obiecywałam wam grób, kaplicę i Grzebarzysko w nowym rozdziale? Albo jak wspominałam, że doprowadzę Minho do płaczu? Nowy rozdział już wpadł i jest istną karuzelą emocjonalną nawet dla autorki.
          Nie ma za co :')

suficientey

@ SeleneBarnes  Jeju jak się cieszę! Za chwilę zabieram się za czytanie! 
Reply

SeleneBarnes

@ selance  Spróbuj odświeżyć aplikację albo wejść przez przeglądarkę, bo aplikacja ma straszne opóźnienie jeśli chodzi o aktualizację. Sama musiałam wejść przez własny profil, bo mi nie wyświetlało.
Reply

swinkinafarmie

@ SeleneBarnes  ejjj nie wyświetla mi się :<
Reply

SeleneBarnes

Z serii: Rozkminy podczas oglądania filmu po raz n-ty.
          Stwierdziłam, że mam wolną chwilę przed zajęciami, więc sobie usiądę i obejrzę trzecią część "Więźnia Labiryntu". Zawsze miałam tendencję do kochania dziwnych shipów, ale zaczyna mnie to już powoli irytować.
          Czy ze mną jest coś nie tak, CZY TYLKO JA TAK MOCNO SHIPPUJĘ AVĘ I JANSONA? ♥
          P. S. Zrobię z tego kanon, jeszcze zobaczycie. Just hold my beer.

SeleneBarnes

 #Marlett #SpoilerAlert 
          Siedzę sobie spokojnie w to niedzielne piękne popołudnie i zastanawiam się, co mnie głupiej przyszło do głowy, by w tak okrutny sposób niszczyć psychikę swoim ukochanym bohaterom, a co za tym idzie również swoim czytelnikom. Gdy wszystko idzie sobie dobrym tropem, ja zawsze muszę bohaterom w życiu namieszać, nastawić ich przeciwko sobie i niszczyć wątki, które kochają fani i które uwielbiam ja sama.
          Streszczenie krótkie następnego rozdziału, cytując klasyka: 
          Ale tu jest za spokojnie. Zaraz coś się spikoli...

SeleneBarnes

Z serii: Złośliwość rzeczy martwych.
          Miałam już praktycznie napisany nowy rozdział. Miałam piękną wizję rozpierdolu, pięknego Marlett, tajemnice Labiryntu się rozwiązywały, sekrety wychodziły na jaw. Miałam cudowną wenę, by skończyć dzisiaj ten rozdział i uraczyć was potężną dawką huśtawki emocji.
          A potem mój laptop odmówił mi posłuszeństwa i stwierdził, że nie chce mu się nawet włączyć. Strzelił focha dokładnie w momencie, kiedy jestem w drugim domu, a mój lekarz techniczny pierwszego kontaktu zwany popularnie tatą jest 250 kilometrów ode mnie.
          A mój wspaniały mózg oczywiście przemyślał pierdyliard opowiadań, ale nie wpadł na pomysł by zrobić kopię na innym urządzeniu.
          Klaus, Elijah, trzymajcie mnie, bo chyba zrobię taki rozpierdol, że mi wszyscy Mikaelsonowie pozazdroszczą...

SeleneBarnes

 #Marlett #SpoilerAlert Czy wspominałam już, że zamierzam doprowadzić Minho do płaczu? Nie jest to łatwe zadanie, bo jak wiadomo nie jest typem płaczliwego chłopaka, ale to, co dla niego szykuję, wydusi z niego wszystkie łzy. Trochę sobie chłopak jeszcze poczeka, bo na razie poprawiam pierwsze rozdziały, ale jak tylko wpadnie wam info o nowym rozdziale, wiedzcie jedno... To będzie grób, kaplica i Grzebarzysko. DOSŁOWNIE.