Czytałam kiedyś cudowne opowiadanie 'Love me, Moore' i wszędzie go szukałam przypomniałam sobie że Ty byłaś autorką tego opowiadania, co się z nim stało? :(
każde spojrzenie w lustro kończyło się cierpieniem
mimio, że lęki ukrywałam pod zadowoleniem ciężko mi było na początku cię zrozumieć, bo od zawsze mówiłeś, że kochać nie trzeba umieć
dzięki tobie to wszystko się stało
i już tak bardzo mnie nie bolało
patrzyłam na siebie, tak jak ty patrzyłeś,
a na koniec to ty mnie znienawidziłeś
zostawiłam uczuć wiele
w pocałunkach na twoim ciele
nie chciałam żeby tak się stało
wiem że mocno cię zabolało
uciekam bez chwili zastanowienia
nie zważając na serca twojego cierpienia
teraz nie umiem się odnaleźć
bo zbyt wiele mi dałeś
wiele szczęścia obiecałeś
jednak nie ofiarowałeś
tyle pięknych chwil
nam zapisałeś
lecz i tak wszystko zabrałeś
twoje oczy są jak staw
masz wiele barw
a ja nie umiem odkryć ich
lecz ty
dobrze wiesz i umiesz odkryć wiele łez
mych ran
czuję nędzny stan
gdy obok ciebie brak
jak nędzny wrak otulam siebie sam
bo mam swój własny czas
w którym ciebie brak
Cześć!
Chciałabym się zareklamować, ale tak tylko troszkę
Własnie wrzuciłam wstęp mojego opowiadania, na które bardzo serdecznie zapraszam Ciebie i Twoich czytelników. Tytuł to "(not) only friends".
Z góry bardzo dziękuję