@ DemaMamiriro jak dla mnie to oczywiste, biorąc pod uwagę średnią wieku czytelników na wattpadzie oraz jakość większości najbardziej lubianych historii... po co czytać długi, wieloetapowy tekst o powoli budowanej fabule, rozwiniętych scenach i mozolnej przemianie bohaterów, jeśli można w pół godziny pochłonąć romans rozgrywający się w trzech pierwszych rozdziałach, które zwykle nie przekraczają nawet 1000 słów? Możesz winić lenistwo, mierne oczekiwania i niski poziom wymagań ;)
W dodatku, powiedzmy sobie szczerze, motyw Salrica sam w sobie nie jest szczególnie znany, nie wpisał się w klasykę ff z potterowskiego uniwersum, więc interesuje mało osób.
Moim zdaniem, oczywiście.