Sfrustrowana

@Lutsiferi Aj, zły Zgredek :P Tak, dla Ciebie przede wszystkim <3 I zgadzam się, gdyby to było np. drarry, to myślę, że miałybyśmy większe szanse jakoś się "wybić", o ile jest to możliwe na wattpadzie xd
          Miło widzieć, że ktoś zainteresował się czymś, nad czym we dwie pracujemy i nad czym tyle lat temu myślałyśmy.

Nicnevan

@ DemaMamiriro  jak dla mnie to oczywiste, biorąc pod uwagę średnią wieku czytelników na wattpadzie oraz jakość większości najbardziej lubianych historii... po co czytać długi, wieloetapowy tekst o powoli budowanej fabule, rozwiniętych scenach i mozolnej przemianie bohaterów, jeśli można w pół godziny pochłonąć romans rozgrywający się w trzech pierwszych rozdziałach, które zwykle nie przekraczają nawet 1000 słów? Możesz winić lenistwo, mierne oczekiwania i niski poziom wymagań ;)
          W dodatku, powiedzmy sobie szczerze, motyw Salrica sam w sobie nie jest szczególnie znany, nie wpisał się w klasykę ff z potterowskiego uniwersum, więc interesuje mało osób.
          Moim zdaniem, oczywiście.

Sfrustrowana

@DemaMamiriro Szczerze, to nigdy nie pisałam dla gwiazdek i wyświetleń. Robię to dla siebie, dla własnej satysfakcji, a jeżeli po drodze komuś spodoba się to, co piszę, to jestem szczęśliwa :) 
          Nie przestanę pisać. Jestem w trakcie rozdziału, powoli go kończę, także może na dniach uda się już go opublikować :) Także mam nadzieję, że przeczytasz i się spodoba.
          Poza tym, dziękuję za miłe słowa!

Sfrustrowana

@DemaMamiriro Dziękuję, naprawdę miło mi to słyszeć :) Historia nie jest jakoś specjalnie popularna, dlatego każda opinia, zwłaszcza pozytywna, naprawdę motywuje do dalszego pisania.
          
          Tak dodam, bo zbrodnią jest tego nie zrobić, że to historia, którą tworzę z @Lutsiferi także zapraszam do zapoznania się z historią z perspektywy Salazara, jeśli tego nie zrobiłaś jeszcze :) Są ze sobą powiązane, dlatego jedno bez drugiego nie istnieje.