Żyła w obłędzie.
Zamknięta w swojej pracowni z oknem zabitym deskami i grubą kurtyną zamiast drzwi.
Wielka pluszowa maskotka była dla niej poduszką, kochankiem i przyjacielem jednocześnie.
Zapomniała jak brzmi jej własny głos, bo przecież tak naprawdę niewiele go używała.
Spała z otwartymi oczami w potężnej drewnianej szafie przykryta kosztownymi sukniami. Zawsze mając ten sam sen o wielobarwnym strachu na wróble odwiedzanym przez smutne dziecko.
Nie rozmawiała już z bogiem, bo ile można słuchać o przemijaniu?
I tylko wciąż elegancko wyglądająca książka podtrzymywała jej oddech.
Książka której kompletnie nie rozumiała.
Książka którą szczerze gardziła i którą najchętniej spaliła by w kominku gdyby tylko taki posiadała.
Książka zalana mlekiem, wódką i kawą.
Książka sponiewierana, zakurzona, o której istnieniu najchętniej by zapomniała.
Książka o marzeniach, uczuciach, konsekwencji i szczęściu.
Książka która nie została jeszcze napisana.
- JoinedJanuary 23, 2016
- facebook: Shinegai's Facebook profile
Sign up to join the largest storytelling community
or
Stories by Shinegai
- 3 Published Stories
Kiedy nie potrafię krzyczeć
22
1
1
Jest to zbiór krótszych lub dłuższych historii które napisałam/napiszę. Najczęściej jest to reakcja na otacza...
#240 in kakashi
See all rankings
Spóźnione prezenty
181
13
2
Czy uda Ci się dostarczyć prezenty na czas? ;)
I co na to sam zainteresowany?
Okładka znaleziona pod adresem:...
#894 in reader
See all rankings