Sianowlosy_Medrzec

Mamy tu czarodzieja, który zamieni mnie w kornika?
          	
          	Bo nagle mam wielką ochotę zostać kornikiem

inhygge

@ Sianowlosy_Medrzec  co to kornik xd
Reply

_T_Hopminia_T_

@Sianowlosy_Medrzec To trochę nudno. Nie myślałeś o tym żeby zrobić coś... innego? Chociaż z drugiej strony powtarzanie materiałów jest kompletnie na miejscu. Niby szkoła najważniejsza, ale trochę smutno tak tylko ślęczeć nad książkami 
          	  A u mnie? Zdecydowanie odwrotnie. Muszę przeczytać lekturę i zrobić zadania, ale za każdym razem jak próbuję zacząć to w końcu mam dość i rezygnuje. Powinnam brać z Ciebie przykład i wreszcie się za coś zabrać. Tylko jak to robić kiedy wokoło jest tyle rzeczy, które są duże lepsze? 
          	  
          	  To ty już sam nie jesteś pewny co to jest? XD Poza tym, czerwony chlebak? Chyba to byłaby ostatnia rzecz o jakiej bym pomyślała xD Teraz pozostaje jeszcze jedna zagadka, jest on pełny czy pusty... Hmm 
Reply

Sianowlosy_Medrzec

@ _T_Hopminia_T_  Ach... Żyję. Leci dzień za dniem, ja siedzę i powtarzam materiały z zajęć. A jak u ciebie?
          	  
          	  Z tego co pamiętam, to jest to chlebak xD 
Reply

_T_Hopminia_T_

O matulu, czy Ty ożyłeś 

_T_Hopminia_T_

@Sianowlosy_Medrzec Oh, brzmi dość męcząco. Jak Ty jeszcze żyjesz, ja codziennie śpię często nawet i 9 godzin i nadal jestem zmęczona, a co dopiero 4. Nie wyobrażam sobie tego totalnie. Ostatnio nabrałam trochę luźniejsze podejście do szkoły. Przez pierwsze półrocze się strasznie katowałam i spędzałam całe dnie nad książkami, ale ostatnio sobie uświadomiłam, że to jest totalnie bez sensu i tylko sobie życie marnuję. No i teraz oceniam co mi jest potrzebne a co nie, nie spinam się i mam totalnie gdzieś wrednych nauczycieli. Nie ma opcji żebym pozwoliła tej dziwnej instytucji zmarnować mi kawałek życia, wiem czego potrzebuje i tego się trzymam. A też zauważyłam, że kiedy podchodzę do wszystkiego z takim spokojem to mam lepsze oceny, więc na plus totalnie  
            Także u mnie aktualnie naprawdę spoko. Pierwsze miesiące 22 miałam mega pechowe, więc wtedy trochę gorzej było, ale aktualnie naprawdę pozytywnie, trochę sobie myślenie zmieniłam i naprawdę mi się dobrze żyje 
Reply

Sianowlosy_Medrzec

@_T_Hopminia_T_ Co nie? Ta aplikacja chyba powoli niestety umiera...
            Co u mnie? W sumie bez zmian. Szkoła, szkoła, szkoła, jeszcze raz szkoła, przerwa na energetyka i dalej szkoła... I tak właściwie dzień w dzień od września, z 4-godzinnymi przerwami na sen
            
            A jak u ciebie? :3
Reply

_T_Hopminia_T_

@Sianowlosy_Medrzec Rozumiem, ja też nie jestem tu zbyt często. Zwłaszcza, że totalnie nic się na watt nie dzieje od dłuższego czasu. No ale ogólnie co tam u Ciebie? Jak samopoczucie? 
Reply

_T_Hopminia_T_

Czy Ty nie masz przypadkiem dzisiaj urodzin? Tak wynika z moich obliczeń, ale wolę się upewnić 

_T_Hopminia_T_

Dobra, uznam, że tak
            Wszystkiego najlepszego ^^ Jeśli miałabym Ci czegoś życzyć, to tego abyś był szczęśliwy. Taki jaki jesteś, tam gdzie się znajdujesz i będziesz się znajdował, z ludźmi, którzy Cię otaczają, po prostu żebyś był szczęśliwy Sianek
Reply

_T_Hopminia_T_

Jak tam sylwester? Jeżeli spędzasz go samotnie... to już nie spędzasz go samotnie. Od czego przecież jestem ja? Wszystkiego dobrego w 2021 Sianek, dużo spokoju, braku zmartwień, wspaniałych ludzi na Twojej drodze  i wiele wiele wiele wiele dobrego *podaje picolo* za nowy rok! 

_T_Hopminia_T_

@Sianowlosy_Medrzec Jestem w szoku, oczywiście bardzo pozytywnym. Trzymam baaaardzoooo mocnooo kciuki aby wszystko poszło zgodnie z planem. Jeju, jestem po wrażeniem, ja sama chyba bym się za bardzo bała. To znaczy, mam tolerancyjnych rodziców, więc bym się nie bała, ale w innym przypadku zapewne przeokropnie. Pewnie musi Cię to kosztować wiele odwagi. W każdym razie jestem z Ciebie dumna. Oby wszystko poszło dobrze. Mam wrażenie, że stresuję się bardziej od Ciebie xD  
Reply

Sianowlosy_Medrzec

@ _T_Hopminia_T_  jest w tym trochę racji... Ale  trzeba to jakoś przetrawić i iść dalej *wyjmuje kolejny napój z przenośnej lodówki* Wiesz, dla mnie to nie jest taki smutny scenariusz. W przypadku jednego cieszę się towarzystwem rodziny, w drugim - samotnością.
            A co do chowania... Cóż, mam już pewne postanowienie noworoczne. Zamierzam w tym roku zrobić coming out przed rodziną! Cholernie się tego boję, ale niech to będzie moja zmiana na lepsze
Reply

_T_Hopminia_T_

@Sianowlosy_Medrzec hmmm sama nie wiem czy śmierć to takie zło, w niektórych momentach wydaje się ona najbardziej optymistyczną wersją  *odbiera swoją cześć napoju, który po dłuższym czasie zdążył się rozgazować* Poza tym, bardzo cieszę się, że spędziłeś ten czas z rodziną. Bałam się, że przesiedzisz  wieczór sam w pokoju, co było według mnie bardzo smutnym scenariuszem (instynkt panikary) *bierze łyk* Za tolerancyjny rok! Abyś nigdy nie musiał się chować z tym jaki jesteś Sianek, nigdy przenigdy 
Reply

Sianowlosy_Medrzec

Mamy tu czarodzieja, który zamieni mnie w kornika?
          
          Bo nagle mam wielką ochotę zostać kornikiem

inhygge

@ Sianowlosy_Medrzec  co to kornik xd
Reply

_T_Hopminia_T_

@Sianowlosy_Medrzec To trochę nudno. Nie myślałeś o tym żeby zrobić coś... innego? Chociaż z drugiej strony powtarzanie materiałów jest kompletnie na miejscu. Niby szkoła najważniejsza, ale trochę smutno tak tylko ślęczeć nad książkami 
            A u mnie? Zdecydowanie odwrotnie. Muszę przeczytać lekturę i zrobić zadania, ale za każdym razem jak próbuję zacząć to w końcu mam dość i rezygnuje. Powinnam brać z Ciebie przykład i wreszcie się za coś zabrać. Tylko jak to robić kiedy wokoło jest tyle rzeczy, które są duże lepsze? 
            
            To ty już sam nie jesteś pewny co to jest? XD Poza tym, czerwony chlebak? Chyba to byłaby ostatnia rzecz o jakiej bym pomyślała xD Teraz pozostaje jeszcze jedna zagadka, jest on pełny czy pusty... Hmm 
Reply

Sianowlosy_Medrzec

@ _T_Hopminia_T_  Ach... Żyję. Leci dzień za dniem, ja siedzę i powtarzam materiały z zajęć. A jak u ciebie?
            
            Z tego co pamiętam, to jest to chlebak xD 
Reply

_T_Hopminia_T_

He he he przyszłam znowu Ci zaśmiecić tablicę. To nie tak, że mi się nudzi i nie mam z kim gadać, wcale niee...
          
          (Jak zacznę Cię denerwować to śmiało mi to powiedz) 
          
          Ale wracając 
          
          Jak dzisiejsze samopoczucie? To jest pytanie nr 1, które znajduje się na tej pozycji bo jest kluczowe. Pytanie numer 1b (ponieważ również jest kluczowe) brzmi, kiedy ty masz w ogóle urodziny? Nie mam pojęcia kiedy wparować Ci na profil żeby złożyć życzenia, a jest to bardzo ważna czynność 
          
          Także przepraszam za zmarnowanie 30 sekund z Twojego życia i życzę miłej nocy! 

Sianowlosy_Medrzec

@_T_Hopminia_T_ 43% to wcale nie tak mało... Masz jeszcze sporą szansę się wybić! Będę trzymał kciuki
            
            No to super xD To musi być wspaniała lekarka...
Reply

_T_Hopminia_T_

@Sianowlosy_Medrzec mam mało punktów... bardziej punktów procentowych. Ogólnie jestem raczej słaba z matmy i kompletnie nie lubię tych wszystkich cyferek, więc za dużo nie obstawiałam. Sama wyliczyłam sobie 30% co nie było optymistyczną opcją. Okazało się jednak, że naprawdę jestem debilem z matmy i pomyliłam się przy liczeniu. Także jest to 43% xD I tak mało, ale przynajmniej lepiej niż 30 xD Mam nadzieję, że do egzaminu jeszcze trochę się podciągnę 
            
            Ta moja lekarka to się ze mnie śmieje jak jej nie rozumiem xD Także atmosfera tam jest dość ciekawa, powiedziałabym, że bardzo sympatyczna 
            
            
Reply

Sianowlosy_Medrzec

@_T_Hopminia_T_ Dużo o tym słyszałem, ale, szczerze mówiąc, to ani razu nie próbowałem i nie wiem czy bym chciał... Jestem w tylu światach naraz, że kolejny chyba by mnie zniszczył. Chociaż z drugiej strony brzmi bardzo ciekawie... Może kiedyś hah
            
            Ojtam, pomyłki każdemu się zdarzają xD Ile punktów masz?
            
            Pewnie bałbym się poprosić aby zwolniła xD
Reply

_T_Hopminia_T_

Sianku, Sianku
          Czy żyjesz jeszcze? 
          Czy dopatrujesz się końca?
          Czy czujesz już jak zbliża się smierć pachnąca?
          Słowa nie dajesz 
          Słowem nie ruszysz 
          Tylko mej duszy zmartwionej dodajesz katuszy 
          Cisza jak grom odbija się mimo remontu 
          Gdzie są wiertarki, gdzie młoty dudniące?
          Zamiast nich pustka, pustka wokoło, lecz w głowie myśli martwiące,
          Czy żyje jeszcze Sianek, co znaku nie daje?
          Czy schował się po prostu i w ciszy nie ustaje?
          I może kiedyś te myśli z mej głowy oddali 
          Kiedy powie, że po prostu zamknął się w świecie musicali 
          
          
          
          

Sianowlosy_Medrzec

@ _T_Hopminia_T_  Racja, nie było mnie dosyć długo hah. Ale postaram się, aby w tym roku już więcej się to nie powtórzyło. Miałem sporo na głowie, ale mam coraz mniej, więc mogę sobie trochę dołożyć.
            
            Ja też jestem panikarzem, więc nie jesteś sama! I, szczerze mówiąc, zrobiło mi się nawet miło, że o mnie pamiętałaś. Niby tak mało, a tak dużo...
            
            Dla mnie jeszcze za wcześnie na sen, zwłaszcza że ostatnio spałem 7 godzin, a w moim przypadku to bardzo dużo. Ale podejrzewam, że ty już raczej idziesz spać, więc dobranoc! 
Reply

_T_Hopminia_T_

@Sianowlosy_Medrzec Jaka ulgaaa. Jejku, ja myślałam, że Ci się coś stało tak długo Cię nie było. A przynajmniej wydawało mi się, że długo. Ogólnie nie chodziło mi o to abyś teraz coś wstawiał, chciałam się tylko dowiedzieć czy żyjesz. Jeżeli masz dużo na głowie to nie zaprzątaj jej sobie rzeczami mniej ważnymi
            
            Jestem okropną panikarą i pewnie przesadzam. Po prostu zaczynałam się martwić. Następnym razem postaram się powstrzymać i nie będę Ci truć głowy
            
            Także, cieszę się, że się odezwałeś. Nie wiem czy już poszedłeś spać, ogólnie to byłaby to bardzo zdrowa wizja, ale jeśli nie to dobranoc Sianek, mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie lepszy od poprzednich 
Reply

Sianowlosy_Medrzec

@_T_Hopminia_T_ Już jestem, już jestem...
            Miałem kilka ciężkich dni i zabrakło mi sił, aby palcem kiwnąć. Zasypują nas zadaniami, kolejnymi komendami, brat skrzeczy bez przerwy chcąc mnie wkurzyć najbardziej jak tylko może, roleta mi się zepsuła... Pff, mógłbym wymieniać bez końca. Ale teraz, kiedy zostały mi dwa dni szkoły, zaknebluję brata i znajdę w końcu czas na wattpada, I promise!
            
            Kłopot jest trochę z "Omletem", bo siedzę cały czas w domu, przy czym emocjonującym wydarzeniem jest wyjście do sklepu. Ale pogrzebię trochę we wspomnieniach, może coś się znajdzie
            
            Tak czy inaczej - Żyję, oraz mam nadzieję, że zanim te konto umrze miną jeszcze długie lata.
Reply