Moi kochani witam was z małym wpisem informacyjnym! Jeżeli trochę mnie znacie, to myślę, że wiecie, że ja uwielbiam zajmować się nie tym co trzeba i robić wszystko na ostatnią chwilę, a później wrzucam rozdziały po 12 albo 1 w nocy. No i jakby tego było mało nadeszła jesień, a z nią nawał zaliczeń i kompletny brak motywacji do czegokolwiek, a już z pewnością do dalszego pisania rozdziałów. Także jakby ktoś się zastanawiał, rozdział piętnasty może wlecieć dopiero w środku października, jak nie później, bo zaraz tydzień od publikacji czternastego, a ja mam ledwie 100 słów napisane, a aktualnie brak mi czasu oraz motywacji by z tym ruszyć.. bardzo mi przykro z tego powodu, ale najwidoczniej los tak chce. Czujcie się poinformowani w każdym razie, hah. Do następnego, mam nadzieję, że wcale nie tak długo. Trzymajcie się mocno! ♡