Wiem, że powinnam napisać tutaj coś o sobie, ale... po prostu nie mogę. Napisze tutaj coś, co chciałabym, aby każdy widzący mój profil, przeczytał.

   Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak rozwinął się Wattpad. Choć, może nawet nie on sam, a osoby tworzące na tej stronie własne książki. Dzisiaj, po trzech latach jako czytelnik, wróciłam do książek, które przeczytałam dawno temu (ale nie tylko). Co za tym idzie, odwiedziłam też profile wszystkich twórców, których przeczytałam choć jedną książkę.
   Nie wiem dokładnie czemu, ale widząc ludzi, którzy ostali się po tych kilku latach, moją twarz rozjaśnił pełen szczęścia uśmiech. Mogłam zobaczyć to, jak bardzo rozwinęli się teraz, porównując to do ich pierwszych książek. To po prostu coś wspaniałego - moc zobaczyć danego autora w nowej odsłonie, z nowymi pomysłami. 
   Niestety, wiele osób zrezygnowało z pisania, nie tylko ze względów zdrowotnych czy osobistych. U niektórych w  konwersacjach na profilu było napisane wiele, wiele obraźliwych komentarzy. Przykro mi z tego powodu, zwłaszcza, że były one niepotrzebnie pisane. Mam również nadzieję, że więcej nie spotkam osób, które są w taki sposób traktowane na naszej wattpadowej społeczności. Bardzo przykro się na to patrzy, a przecież swoje niemiłe komentarze możemy zostawić dla siebie. Nie jesteśmy robotami, mamy uczucia, a co za tym idzie - bardzo łatwo nas złamać, niektórych mniej, niektórych bardziej.
Dziękuję wszystkim, których książki mogłam przeczytać. Śmiałam się przez nie, byłam smutna, płakałam na nich. Robiło mnie się lżej na sercu, czekałam na kolejne części, czasami pochłaniałam je w jedną noc. Bardzo urozmaiciły moje życie, jestem dumna, że jest tutaj tyle utalentowanych ludzi i mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni.
Jeżeli kiedykolwiek, ktokolwiek z was będzie potrzebował zwykłej rozmowy, wsparcia, zawszę tutaj będę i dam wam tyle, ile tylko mogę - tak, jak zrobiliście to wy wszyscy. 

~ wyjątkowość

... Uf, prawie nie zmieściłam się w limicie słów.