Simp_Kacchana
Link to CommentCode of ConductWattpad Safety Portal
Dobra jednak zartowale, 6h bycia w domu z rodzicami i wróciły mi myśli s,
Jestem tutaj tak potrzebny jak nowotwór złośliwy a oni mnie nienawidzą.
O 5 rano zrobili mi awanturę że zostawiłem drzwi otwarte na 20minut od mieszkania bo poszedłem ogarnąć jedna rzecz dla nich
Polecam 4h snu gdzie idę do pracy na 15 do 00 a już nie pójdę spać bo przez nich czuje się co najmniej jakbym robił przestępstwo snem
dzikichochlik
@Simp_Kacchana mam nadzieję że będzie lepiej i życzę co tego co dla ciebie najleprze, powodzenia w znalezieniu pracy. Trzymaj się tam
•
Reply
Alexsy67
Hej będziesz pisać kontynuację „Uratowany”?
Simp_Kacchana
@ Alexsy67 hejka, próbowałem a nawet próbuje zrobić coś nowego, ale ma blokade której nie potrafię przeskoczyć.
Przepraszam ciebie jak i innych oczekujących, ale mimo starań nie jestem w stanie stworzyć nic co by nie było tandetne
•
Reply
Simp_Kacchana
@ _mILKy_chAN nie ma czym się stresować, technikum było najlepszym momentem chyba w moim życiu, poznałem tam ludzi których cenię sobie bardziej niż rodzinę najblizsza
Simp_Kacchana
Dobra jednak zartowale, 6h bycia w domu z rodzicami i wróciły mi myśli s,
Jestem tutaj tak potrzebny jak nowotwór złośliwy a oni mnie nienawidzą.
O 5 rano zrobili mi awanturę że zostawiłem drzwi otwarte na 20minut od mieszkania bo poszedłem ogarnąć jedna rzecz dla nich
Polecam 4h snu gdzie idę do pracy na 15 do 00 a już nie pójdę spać bo przez nich czuje się co najmniej jakbym robił przestępstwo snem
dzikichochlik
@Simp_Kacchana mam nadzieję że będzie lepiej i życzę co tego co dla ciebie najleprze, powodzenia w znalezieniu pracy. Trzymaj się tam
•
Reply
Simp_Kacchana
Siemaneczko, dalej mam w chuj na głowie i chyba stanę się pracoholikiem by zarobić na wyprowadzkę od rodziców, pojebane co nie?
A jak tam u was misie kolorowe życie mija? Bo u mnie ogólnie nie najgorzej jak na razie. Oprócz tego że zaczynam znów szukać pracy, nie chce tego cholernie robić ale mam chujowa umowę w robocie i nigdy nie wiem ile zarobię a jednak potrzebuje wiedzieć że będzie stać mnie na wynajem xD
Niby nic takiego, ale w moim mieście jest w cholerę ciężko znaleźć prace
Powiem wam też że mój chłop jest zajebisty, kocham go całym sercem i nie wyobrażam sobie już życia bez niego. Kiedyś wam pisałem że wychodzę z jakimś chłopem i traktuje to jak randkę czy coś... Nie jestem z tamtym xD wszystko potoczyło się tak dziwnie że jestem z chłopakiem który mnie shipowal x tamtym od "randki" ale już prawie pół roku z nim jestem i to jest pierwsza osoba która nie jest kobieta przy której czuje się 100% komfortowo ze wszystkim i uważam to już jako przeznaczenie.
Poopowiadajcie jak tam u was jestem ciekawy mega
vortexiara_
@ Simp_Kacchana jaaa cie ale sie ciesze twoim szczęściem ❤️ a co u mnie? Nowa szkola, praca i najważniejsze mam w końcu zaufaną osobę która wiem ze mnie nie oszuka (oraz czekam na plot twisty bo sie wiek poważny zrobil hahahah)
•
Reply
xPedalek123x
@ Simp_Kacchana podsumowując moje całe wakacje to zrobiłam tak:
Zebrałam w mc 130k$ na serwie craftmc
Zerwałam z laską
Pokłóciłam się z nią
Świat sobie ze mnie kpi i mojego planu lekcji (japidi w pon mam chemię matmę polski angielski fizykę biologię gegre i na pierwszej wf z dyrektorem)
Byłam w bulgari z zamówionym ręcznikiem z zdjęciem bakudeku ❤️ i co jeszcze..? Uzależniłam się od bakudeku po raz 1567
Chyba tyle
•
Reply
l3vzoo
współczuję Ci...jak się czujesz?
Marika942
Jakbyś chciał pogadać. Daj znać. Przechodziłam przez to samo
Rapture_Girl
Simp_Kacchana nie zostawiaj nas kochamy ciebie i twoje opowiadania, wszystko będzie okey
po_prostu_shorty_
@Simp_Kacchana chcesz z kimś o tym pogadać? Jak coś to jestem:)
Simp_Kacchana
Hej, przyszedłem wam powiedzieć że czasami obce osoby które poznajecie przypadkowo i uznajecie ich za przyjaciół, zakochuje się się, mogą być w waszym życiu lata albo miesiące...
To i tak potrafią być cenniejsi niż najbliżsi.
Mam myśli samobójcze, gdyby nie mój chłopak, którego znam pół roku a jestem w związku od 4miesiecy i moja przyjaciółka którą znam od dobrych 8lat a przyjaźnie się od 4/5 lat w tym momencie możliwe że targnal bym się na swoją śmierć.
Gdyby nie ta sama przyjaciółka, jeszcze jedna z którą przyjaźnie się od 5 lat mimo słabego ale to bardzo słabego kontaktu i przyjaciela którego znam od pięciu lat a przyjaźnie się od czterech, pewnie ta sytuacja miałaby miejsce już trzy lata temu.
Moi najbliżsi niszczą mnie najbardziej.
W domu czuje się niczym jak śmieciem który tylko jest źródłem finansowym i sprzątaczka.
Usłyszałem że nadaje się tylko do ciągnięcia kutasa bo polaskotalem brata małego, zamiast od razu zacząć bawić się w to co chce.
To był zapalnik tylko, bo wcześniej miałem rozmowę o tym że olewam to dziecko.
Tylko że każdy w mojej rodzinie wie, że ja nie mam podejścia do dzieci na dłuższą metę i sam nie widzę tego jak zachowuje się do nich, pod względem tonu głosu choćby.
Tak samo mam cholernie słabą pamięć. Jestem w stanie zapomnieć o wszystkim w przeciągu pięciu minut.
Tak samo każdy o tym wie, a przez to miałem najwięcej kłótni i problemów.
I gdyby nie te osoby, którym zaufałem nawet za szybko, a okazały się najważniejszymi w moim życiu, nawet jeżeli kontakt mi się urywa i zanika, nie wytrzymałbym.
Ci co są na bieżąco co nieco więcej wiedzą, ci co są nowi pewnie się dowiedzą.
Wattpada aktualnie traktuje jako miejsce w którym mogę anonimowo się wyżalić, pochwalić czy czymś podzielić.
vortexiara_
@ Simp_Kacchana to prawda, osoby poznane przypadkiem są najbardziej godne zaufania niż własna rodzina. Nie mam pojecia czy pamiętasz ale to przecież pod twoim ff poznalam swoją najcenniejszą osobe na tym popieprzonym świecie, natomiast osoby które znałam od praktycznie przedszkola kopnęły mnie w dupe i tyle z tego miałam. Myślę ze kazdy potrzebuje z siebie czasami cos wyrzuć jak chociażby tutaj na watt. Trzymaj się i reszta osób które przeżywają trudne chwile, prędzej czy później pojawi się "TA" osoba lub inny czynnik ❤️
•
Reply
Mother_of_the_Gods
@ Simp_Kacchana może jestem już dorosłą osobą z własną rodziną ale moi najbliżsi jak ojciec czy siostra niszczą mnie odkąd pamiętam. Przez nich nadal czuję się nikim chociaż mój mąż walczy z tym od lat i myślę, że gdyby nie on i moja przyjaciółka też bym z sobą skończyła więc wiem jak się czujesz. Ważne, że masz kogoś na kim możesz polegać a najlepiej jeśli jest możliwość odciąć się od tych toksyków, ja nie miałam takiej możliwości i niestety nadal cierpię
•
Reply