Sinister_Girl mówimy n i e

@ZelkowyKotel 
            Wiem co napisać, ale piszę to. 
            Wybaczmy sobie nawzajem, Bracie.

powinnaś pisać wiersze, byłyby świetne

przez "dziwny" miałam na myśli bardziej "indywidualny" lub "intrygujący", nic złego w każdym razie

@Mad-Rabbit 
            Droga (Ścieżka ( - jako przymiotnik, świetny pomysł!)), 
            zastanawiająca się,
            pisząca co myślisz,
            Mad-Rabbit! (zrobiłabym Wołacz, ale ,,Mad-Rabbito" brzmiałoby srodze królewsko, ale chłodno srebrno, nie ciepło złoto, a mnie bez tego jest zanadto ZIMNO {egoizm} i moja skóra czuje się, jak potomek Gęsi - gęsia córka, gęsia skórka, sama rozumiesz (,,CO TY MOŻESZ WIEDZIEĆ O UCZUCIACH SWOJEJ SKÓRY" O, FAKTYCZNIE, NIC NIE WIEM, ZAPOMNIJMY, MAD-RABBITO);
            ,,Rabbito" brzmi, jak ,,Kobbito", przykra sprawa;
            Cóż, a więc przeczytałaś mój opis, Myślniku Mad Hatter'a i White Rabbit'a? 
            Ja sama zdołałam to uczynić tylko dwa razy. 
            Jest on spersonifikowany, ma kapryśnie długaśne ręce, odpycha mnie hen
            Ktoś wchodzi na tutejszy profil:
            ,,NO, TO ZOBACZMY KTO TO TAKI MI TU TAK GWIAZDKUJE, ZWERYFIKUJMY TUTAJ TWÓRCZOŚĆ, DUSZĘ, SKALĘ ARTYZMU, WARTOŚĆ
            A MOŻE I Z A P O Z N A  M Y SIĘ CHA CHA" 
            A TYMCZASEM
            Cóż, książek nie ma, ALE JEST OPIS, DRUHU, ŁO (O)PISIOR, JAK MALOWANY
            (beka z lekka, bo prawie, bo PISANY), 
            A to przeczytam, A CO 
            Tudzież mijają godziny, tygodnie, 
            Wpadasz w alkoholizm z mojej winy. Mój opis jest moim winem, a teraz i Twoim, acz w ciut inny sposób;
            Pisząc go, autor chyba srał, pewnie jakiś Dziwak, ho ho
            Moja mama tak na mnie czasami mówi, ale jest moją mamą i
            Jej też jest siebie szkoda z takim Brzdącem, próbuje to jakoś uzewnętrznić
            Jednakże! Nie uznaję pojęcia ,,dziwny", czasami go użyję, przez czternaście lat żyłam z Ludźmi,
             
            którzy używają owego słowa, używają go do dziś, określa im ono ,,swoiste rzeczy" I OSOBY, TAK, ale
            Może znajdzie się również kilka lat, żebym oduczyła się tej maniery?
            NIE WIEM, POSZUKAM
            DOBRZE, DZIĘKUJĘ CI;
            
            Więc, tak, udaję. Mam porysowane ryło od masek, nakryłaś mnie:
            A NIECH TO SZLAG, DO DIASKA, TAM, DO KATA
            (naprawdę mi się podobają powyższe wyrażenia, są esencją bluzg, jury anarchii)
            Nie jestem ,,dziwna", wiesz dlaczego? 
            Ja wiem.
            Znaczy, no, Ty też wiesz, bo rzekłam to w jednym z akapitów X'D'
            DENZA FARADENZA LA BOKA DELA KOKA

@OdonicPlwacz Mój Opis powoduje wylewy i wyziewy przemyśleń u Innych, cieszy Nas to niezmiernie, jasny gwint
            
            Jak żyć Prezesie?
            
            O już wiem, dzięki
            No, to może pierdolnę w pierwszym wersie jakieś ostrzeżenie, bo niektórzy nie przepadają za wylewami
            Na szczęście większa liczba osób je uwielbia
            
            Otóż:
             
            Coś w stylu ,,Litwo, Ojczyzno moja!", ale inny podmiot i po przecinku też inaczej
            Co, harh, Cipa, nie, cięcie, stój, zatrzymaj się rozszalała Macico nim spalisz most i będę musiała zamknij ryj
            (Oczywiście ja jestem Macicą, a nie Macica, dajmy jej spokój)
            morda w kubeł i
            
            Akcja =
            
            Coś w stylu: ,,Litwo, Ojczyzno moja!", chociaż: ,,UWAGA KURWISKO SKALNE", zatem:
            
            ,,Bracie, jesteś dla mnie ważny, ale!", gdzie ,,ale" jest aluzją niebezpiecznego błysku w oku Nadawcy, który Odbiorca z kolei zauważył kątem oka, więc
            Chcesz się dowiedzieć: ,,co ,,ale", do cholery" szukasz odpowiedzi, a tutaj Ci się zwala owe kurwisko na czerep, a to wszystko ma miejsce w MOJEJ Ojczyźnie
            
            Nie wiem, zerkam, a palce mi się wyginają jakby mi oddawały pokłon za wpadnięcie na ten Pomysł
            Przeprosiłam i poszłam dalej, a Pomysł został i patrzył za mną chwilę, a potem wstał;
            
            Głos ze ścian: Opis wkrótce zostanie zedytowany
            Głos z sufitów w tym samym pomieszczeniu: Mam na siódmą dwadzieścia do szkoły,
            Wstanę o piątej, żeby przez dwie godziny móc posiedzieć na komputerze
            Zgadliście Kochani - jestem oboma głosami;
             cha cha cha cha cha cha

tylko może bardziej przemyślana idk

Z tego by wynikało że twój opis to proza futurystyczna...

@przeterminowane Wciąż wierzę, że tak jest XDDHUDKIXD

@Sinister_Girl no, dokładnie! xd
            
            mrehh, fajnie by było, co nie? xdd

@przeterminowane Przynajmniej ciekawy, interesujący, czyż nie? XD 
            Ja szanuję słowo 'Długopis' i pozostaje mi tylko nadzieja, że w jakimś wolnym języku 'Sinister' je oznacza XDKDD

@Bloody_Caroline Dar?
            Szczerzenia się przed monitor?
            B)))
            Wie się ^^

@ Sinister_Girl  hahaha ma sie ten dar xD

@Bloody_Caroline :)
            Teraz się szczerzę do monitora, super :'D

@ DoSzufladyPisane  Bardzo sie cieszę i mam nadzieję, że opowiadanie przypadnie Ci do gustu. ☺ 

@DoSzufladyPisane Cześć ;)
            Na pewno zajrzę ^^)
            Miłego dnia! :3

@Bloody_Caroline Oh, proszę i dziękuję. Nie bez powodu nazywam się Sinister ;)