@_Raniuszek_Suzuno_ Nie wiem czy można mnie nazwać fanem The Elder Scrolls, ale przeszedłem Morrowinda, Obliviona i Skyrima. Pamiętam, że w każdą z tych gier przechodziło się bardzo fajnie, aż do momentu, gdy zaczynała się robić monotonna i człowiek chciał ją już tylko skończyć i mieć z nią spokój. Chyba najbardziej w pamięć zapadło mi zamykanie wrót Otchałni w Oblivionie - podobało mi się takie zwiedzanie innego świata, a także zwiedzanie Solstheim w dodatkach do Morrowinda i Skyrima. No i też podobały mi się daedry i ich książęta - taki trochę bardziej oryginalnie wykorzystany koncept demonów niż w innych grach. Z gildii to chyba najlepszą i najciekawszą dla mnie było Mroczne Bractwo, a w Morrowindzie Morag Tong. Teraz gram w Daggerfalla, czyli część drugą serii - raz jest bardzo fajnie, raz nudno.
Fanem bardziej to można mnie nazwać gier opartych na Dungeon and Dragons jak Icewind Dale (z której pochodzi ta muzyka, którą tu podlinkowałem), Baldur's Gate, Neverwinter Nights i Planescape Torment - to głównie one ukształtowały moją wyobraźnię na temat tego jak powinien wyglądać fantastyczny świat. Polecam, mimo wydania około 2000 roku te gry są dalej warte zagrania, najlepiej zacząć od Icewind Dale. Tylko uwaga! Jak się tworzy drużynę, to trzeba sprawdzić jaką cecha warunkuje możliwość rzucania czarów u klasy danej postaci i dać ją na maksa - inaczej może się zatrzymać w rozwoju.
Tutaj muzyka skomponowana przez Inona Zura z IWDII
1. https://youtu.be/aEqDtbC3bL8
2. https://youtu.be/C4Nwdoa2q0A